Jak informuje Łukasz Szuwikowski, oficer prasowy KPP w Głogowie, policjanci zostali poinformowani o zaparkowanym i opuszczonym samochodzie w pobliżu stacji kolejowej. - Najprawdopodobniej miał być skradziony - mówi nam. Opowiada, że gdy dotarli na miejsce i po sprawdzeniu w policyjnej bazie auto nie figurowało jako utracone. - W wyniku sprawdzenia pobliskiego terenu mundurowi zauważyli otwartą bramę wjazdową do jednej z hal. Wewnątrz usłyszeli hałas i rozmowy. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy wpadli na gorącym uczynku w trakcie kradzież elementów metalowych. Mężczyźni to mieszkańcy powiatu głogowskiego w wieku 24 i 32 lat - dodaje.
Wcześniej też ukradli elementy metalowe, które sprzedali na skupie złomu. Myśleli, że hala jest opuszczona i nie należy do nikogo. Podejrzani trafili do policyjnej celi. Za popełnione przestępstwo grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz