Zamknij

Zmarła Stanisława Karbowińska. W Głogowie mieszkała przez 75 lat

10:06, 20.04.2021 Mateusz Komperda Aktualizacja: 08:10, 23.04.2021
Skomentuj

W poniedziałek (19.04.) w Szczecinie zmarła Stanisława Karbowińska za kilka dni (24.04.) skończyłaby 85 lat. W Głogowie mieszkała od 1945 roku. Przez 43 lata pracowała - w latach 1954-1997 - w Urzędzie Miejskim, głównie jako zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego. Mama dwóch córek - Mirelli i Danuty.

Na ul. 10 Maja 4/2 mieszkała z rodzicami od 1946 roku, a później ze swoją rodziną. Rodzice Michał i Agnieszka Łukaszykowie przyjechali do Głogowa z Jarocina w październiku 1945 roku.

Jak wspominała: "Początkowo zamieszkaliśmy przy ul. Słowiańskiej. Naprzeciwko, na rogu z ul. Grunwaldzką, był budynek PUBP. Ze względu na to sąsiedztwo zaproponowano nam zamianę na mieszkanie przy ul. 10 Maja pod nr 4. ... Tyle różnych ludzi tu mieszkało. Nie kłóciliśmy się wcale, pomagaliśmy sobie. No i wszyscy wszystko o sobie wiedzieli. Ale też trwała wędrówka - sąsiedzi się zmieniali. Zięcik i Orłowski - krakusy spod jedynki - wrócili do Krakowa. Długo mieszkali na I piętrze Habowie. Naprzeciwko Grzelczak i Gołęberscy. Zostali długo Maciuszczakowie, których już tu od kilkunastu lat nie ma. Kolejne pokolenie Rybarczyków i Ruebenbauerów. Można długo wymieniać sąsiadów. I było mnóstwo dzieci. Rodziny miały ich po troje i czworo, a czasami i znacznie więcej. Dzieci przesiadywały na płotach jak wróble. Bawiły się na jezdni. Matki miały ciężko z opieką. Na ulicy było gwarno i radośnie. ... W 1954 roku rozpoczęłam pracę w Prezydium Miejskiej Rady Narodowej - dziś to Urząd Miejski. Nowo przyjęty pracownik musiał wtedy odbyć praktykę, poznać wszystkie sfery działalności w komórkach urzędu. Po takiej praktyce trafiłam pod skrzydła pana Józefa Królaka, urzędnika do spraw Stanu Cywilnego. Wiele się przy nim i od niego nauczyłam. Był to przedwojenny dziennikarz, wydawca, urzędnik i znawca prawa cywilnego. Doświadczenie zdobywał głównie w Inowrocławiu - jak mówił - był Kujawiakiem nie Poznaniakiem. ... Patrzę wokół i widzę, ile zostało zrobione. Też przez nas. Miasto było w gruzach, ale przeżyliśmy i udało się nam je odbudować."

- Pani Stanisława uczestniczyła w życiu swojej lokalnej społeczności, wśród sąsiadów i znajomych. Była stałym gościem Imienin Ulicy. Będzie jej nam brakowało. jak informuje Rodzina zostanie pochowana w rodzinnym grobie na cmentarzu przy ul. Legnickiej - wspomina Wiesław Maciuszczak z Głogowskiego Wehikułu Czasu.
RED
źródło i foto: Głogowski Wehikuł Czasu

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%