Kolejny dzień strajku głogowskich ratowników - dziś (4.10.) z garażu wyjechała ponownie tylko jedna z trzech karetek. Tutaj, do Głogowa, muszą przyjeżdżać awaryjnie te z innych miasta. Czasem bardzo odległych. Strajk się zaostrza, bo nadal nie ma porozumienia - I kierownik poinformowała nas, że jeżeli przedłużymy nasz strajk po 10 października, to rozważa do pomocy żołnierzy i strażaków, aby jeździli karetkami - informują nas strajkujący. Uważają, że nie traktuje się ich poważnie. - Głośno o nas było i o naszych potrzebach tylko w czasie epidemii. Wtedy byliśmy bohaterami - dodają.
Przypomnijmy, że ten strajk trwa już od kilku dni. Jak wyliczają obecnie w naszym pogotowiu strajkuje kilkunastu pracowników pogotowia. O ich problemach i dlaczego strajkują pisaliśmy: TUTAJ.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz