Spółdzielnia Mieszkaniowa Nadodrze ma problem. Kilka miesięcy temu zamontowała na klatkach schodowych dozowniki z płynem dezynfekującym, aby zadbać o bezpieczeństwo i higienę swoich lokatorów. Okazuje się, że w ostatnich tygodniach nieco częściej znikają... butelki z płynem.
- Podejrzewamy, że chodliwym towarem jest bardziej zawartość niż sama butelka. Dlatego mamy prośbę. Jeśli już zabraliście butelkę z płynem, to po jej opróżnieniu oddajcie chociaż pustą - prosi Mateusz Kowalski, rzecznik prasowy SM. Dodaje, że koszt zakupu nowej butelki z płynem jest dużo większy niż samego płynu.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz