Wszystko zaczęło się po tym, gdy sejmowa większość przyjęła lex TVN, czyli nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, odrzucając tym samym weto Senatu. Decyzja o tym, co dalej, należała do prezydenta RP. W tej sprawie pod miejskim ratuszem zorganizowano strajk w obronie wolnych mediów. Jego organizatorzy przekonywali, że walczą nie tylko o TVN, ale też lokalne czy regionalne media, bo jak twierdzili - te będą następne.
- Odmawiam podpisania nowelizacji i kieruję ją do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. Wetuję ją - powiedział Andrzej Duda (27.12.). Jest reakcja głogowian na decyzję prezydenta. "Przykryli parę aferek. A bohater narodowy, strażnik konstytucji zawetował. No brawo mężu stanu, brawo" - pisze jedna z organizatorek akcji w obronie wolności słowa w naszym mieście.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz