Dziś (19.07.) ok. godz. 21.15 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Głogowie odebrał zgłoszenie dotyczące kolejnego skoczka na różowym moście w Głogowie - informuje Natalia Szymańska, rzeczniczka prasowa głogowskiej policji.
Zawiadamiająca kobieta poinformowała, że na Moście Tolerancji znajduje się dwóch mężczyzn, z których jeden grozi, że skoczy. W tym samym momencie mężczyzna skoczył
- dodaje.
Do akcji ratowniczej skierowane zostały wszystkie służby - straż pożarna, policja i zespół ratownictwa medycznego. Tym razem jednak cała akcja toczyła się pod mostem i nie było potrzeby jego zamykania. Z placu festynowego zwodowana została łódź i strażacy - ratownicy ruszyli na poszukiwanie skoczka.
Mężczyzna skoczył i po ok. 100 metrach wydostał się z wody na groblę, skąd odpowiadał na nawoływania szukających go ratowników.
Przetransportowaliśmy osobę poszkodowaną z tego cypla na brzeg Odry i przekazaliśmy zespołowi ratownictwa medycznego. Mężczyzna w wieku 37 lat był przytomny i bez większych obrażeń, a co wykażą badania, to się okaże
- mówił na miejscu zdarzenia kierujący akcją strażaków asp. sztab. Piotr Kwiatkowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Głogowie.
Na placu festynowym pojawiła się kobieta, która twierdziła, że skoczek może być jej znajomym. Razem z policjantami pojechała na SOR, gdzie trafił mężczyzna.
Mężczyzna jest na SOR-ze. Czynności trwają
- mówi Natalia Szymańska.
(EI)
0 1
Trzeba zmienić nazwę mostu na- MOST SAMOBUJCÓW.
1 0
Ofiara amerykańskich cen gazu