Policjanci zatrzymali w Głogowie szajkę włamywaczy. Wpadli, zostawili kolegę na czatach i do tego nie zauważyli radiowozu

Wczoraj (21.08.), chwilę przed godziną 3. w nocy, w trakcie patrolowania miasta policjanci Wydziału Prewencji głogowskiej komendy zauważyli na parkingu pojazd, w którym siedział 29-letni mieszkaniec Głogowa. Mężczyzna nie potrafił określić, w jakim celu siedzi w samochodzie.

Policjanci nie odpuścili, wykonali wszelkie niezbędne czynności i dalej obserwowali teren. Po chwili zauważyli dwóch mężczyzn przebiegających przez ulicę w kierunku zaparkowanego pojazdu. Policjanci podjęli interwencję i sprawdzili, co mężczyźni mają przy sobie

- informuje st. sierż. Natalia Szymańska z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. 

W wyniku podjętych czynności okazało się, że na terenie jednej z działek doszło do kradzieży z włamaniem, a mężczyźni posiadają przy sobie przedmioty służące do popełnienia przestępstwa oraz  skradzione mienie

- dodaje. 

Cała trójka została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. Następnie mężczyźni usłyszeli zarzut dokonania kradzieży z włamaniem do altany na działkach rekreacyjnych. Za swoje czyny odpowiedzą przed sądem, a kara, jaka im grozi to nawet do 10 lat pozbawienia wolności.    

(EI)