Zamknij

Piłkarze Chrobrego Głogów nie dali się utopić w Wiśle

11:17, 17.09.2023 . Aktualizacja: 11:20, 17.09.2023
Skomentuj

Z cennym punktem wrócili do Głogowa piłkarze Chrobrego. Nasza ekipa zremisowała z faworyzowaną Wisłą Kraków 1:1.

Trudno głogowianom było liczyć przed meczem na jakąkolwiek zdobycz punktową. Co prawda w poprzedniej kolejce po raz pierwszy w tym sezonie wygrali, ale nadal okupują ostatnie miejsce w tabeli, natomiast Wisła wymieniana jest jako jedna z drużyn na awans do ekstraklasy.

I faktycznie, od początku do ataku ruszyli gospodarze, ale niespodziewanie szybko zostali skarceni. W 7. min, po błędzie bramkarza Alvaro Ratona, piłka opuściła pole gry i sędzia podyktował rzut rożny. Jego egzekutorem był Patryk Mucha, który zagrał w pole karne do nabiegającego Mikołaja Lebedyńskiego, a ten nie zmarnował okazji.      

Stracona bramka jeszcze bardziej zdeterminowała krakowian, którzy niemal przez całą pierwszą część prowadzili akcje na połowie Chrobrego. Mieli też kilka znakomitych okazji do zdobycia gola. M.in. w 25. min minimalnie niecelnie uderzał z kilkunastu metrów Marc Carbo, a minutę później po strzale Kacpra Dudy piłka trafiła w poprzeczkę. Napór nadal nie ustawał, co się opłaciło w 40. min. Po podaniu z prawej strony futbolówkę przejął Joan Roman i doprowadził do remisu.

Nieco bardziej wyrównana była druga połowa. Głogowianie śmielej konstruowali swoje akcje i potrafili zagrozić bramce Wisły. W 63. min szansę miał Mateusz Ozimek, ale bramkarz nie dał się zaskoczyć. Również jedna z kontr mogła zakończyć się golem, ale Raton ubiegł Bartosza Biela.  

W miarę upływu czasu rosła przewaga ekipy z Krakowa. W 75. min do siatki trafił Bartosz Jaroch, ale po weryfikacji VAR, sędzia bramki nie uznał. Wcześniej jeden z wiślaków zagrał piłkę ręką. Później jeszcze wynik meczu próbowali zmienić Szymon Sobczak i Angelo Rodado, ale byli nieskuteczni. Chrobry dotrwał do końca i wywalczył czwarty w tym sezonie punkt.

Wisła na pewno nie jest zadowolona z tego wyniku

– skomentował mecz trener Chrobrego Piotr Plewnia.

Dziś naszym największym sprzymierzeńcem była determinacja i wielki szacunek dla chłopaków za to, jak walczyli do ostatniego gwizdka, przynajmniej o ten punkt. W pierwszej połowie, no cóż, nie mieliśmy zbyt często piłki, a jak już ją mieliśmy, to oddawaliśmy przeciwnikowi. Co dla mnie jest ważne, od ostatniego meczu tracimy coraz mniej bramek, zaczynamy coraz lepiej bronić, a to jest priorytet w naszej sytuacji

– dodał.

Już w najbliższą sobotę o godz. 20. Chrobry podejmie na własnym stadionie Arkę Gdynia.

(KZ, fot. Chrobry Głogów)

WISŁA KRAKÓW - CHROBRY GŁOGÓW 1:1 (1:1)

0:1 Lebedyński 7

1:1 Goku 40

GKS: Raton - Junca (64 Krzyżanowski), Uryga, Colley, Jaroch, Carbo (84 Basha), Goku (73 Olejarka), Duda (65 Sobczak), Alfaro, Villar (73 Perez), Rodado.

CHROBRY: Węglarz - Estigarribia, Zarówny (57 Michalec), Malczuk, Mucha (85 Plewka), Mandrysz, Hanc (73 Paz), Ozimek, Biel (74 Tabiś), Tupaj, Lebedyński.

ŻÓŁTE KARTKI: Lebedyński, Mucha.

CZERWONE KARTKI: -

 
 
 
 
 
 
(.)
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%