Niepełnosprawni kibice Chrobrego byli ostatnio w Krakowie i są pod wrażeniem. Mają za to uwagi do organizacji meczów w Głogowie. Stadiony bez barier – to akcja, która ma wspierać osoby niepełnosprawne, by te mogły czuć się na stadionie bezpiecznie, szanowane i by stworzyć im jak najlepsze warunki do oglądania oraz kibicowania na trybunach.
Podczas ostatniego meczu Fortuny 1 Ligi pomiędzy Wisłą Kraków a Chrobrym Głogów, na stadionie Białej Gwiazdy, pojawili się niepełnosprawni kibice z naszego miasta, którzy wprowadzili piłkarzy obu drużyn na murawę. Dla nich to była wielka chwila.
Coś wspaniałego!
– dzieli się swoimi wrażeniami Arkadiusz Adamski, prezes Klubu Kibica Niepełnosprawnego Chrobrego Głogów. Opowiada, że do Krakowa pojechała liczna, bo 18-osobowa grupa ich kibiców. Podobała im się walka na boisku, ale nie tylko to.
Myślę, że od Wisły, ale i wielu innych klubów w Polsce, możemy się wiele nauczyć
– zwraca uwagę na organizację spotkania. Nie chodzi mu tylko o piękny i nowoczesny stadion, bo o tym w Głogowie wciąż fani tylko mogą marzyć.
Organizacja meczu na naszym stadionie to jest po prostu... przepaść. Przytoczmy ostatni mecz domowy Chrobrego z GKS-em Tychy. Ochrona przeszukiwała nawet dzieci... co krok, to coraz większy problem i jakieś pretensje. Takich kłopotów i zachowania nie spotkaliśmy w Krakowie, gdzie pracownicy byli dla nas bardzo uprzejmi. Nie traktowali nas jak wrogów. Apeluję też o to, by kibice niepełnosprawni mogli wchodzić i wychodzić ze stadionu boczną bramą znajdującą się obok trybuny. Po meczu z Tychami ochrona nakazała nam wychodzić głównym wejściem, to dość daleko. Niektórzy z niepełnoprawnych kibiców mają przecież problem z poruszaniem się i dla nich to dość duży dystans do pokonania. A można im przecież ułatwić życie
– proponuje prezes Adamski, który uważa, że głogowski stadion nadal ma... wiele barier. – I nie chodzi o to, aby komuś dokuczyć. Raczej o to, by coś zmienić na lepsze. Wspólnie możemy więcej – dodaje.
Piotr Miselis, prezes Chrobrego Głogów, uwagi kibiców przyjmuje oczywiście z pokorą. Proponuje dialog, zaprasza na spotkanie do siedziby klubu.
Jestem otwarty na rozmowy. Pewnie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że nasz stadion ma ograniczenia infrastrukturalne, ale na pewno znajdziemy jakieś rozwiązanie tych problemów
– gwarantuje. Jednocześnie informuje, że Chrobry rozmawia z firmami projektowymi odnośnie przebudowy stadionu przy ul. Wita Stwosza. – Jesteśmy na etapie rozpoznania i tworzenia koncepcji – mówi Miselis. Wie, że to będzie ogromna inwestycja dla miasta. I bardzo kosztowna.
W tegorocznym budżecie na projekt przeznaczono 200 tys. zł. Potrzeba znacznie więcej.
Już wiemy, że samo wykonanie projektu, w zależności od przyjętej koncepcji, będzie kosztowało w granicach 1 - 2 mln zł
– wylicza. I jeśli w najbliższy latach nowa trybuna – od strony ul. Wita Stwosza – faktycznie ma powstać, to te pieniądze trzeba znaleźć. Im szybciej, tym lepiej, bo ceny ciągle rosną.
Mówimy o samym projekcie, ale warto zaznaczyć, że przebudowa tej trybuny będzie kosztowała – na ten moment – minimum 50 mln zł
– zaznacza. Nowoczesny stadion dla Chrobrego to nadal więc odległe plany. Dlatego trzeba robić, co tylko można, by na tym dość archaicznym obiekcie w centrum naszego miasta, zadowolić i kibiców, i piłkarzy. Co łatwe nie będzie.
(MK)
Beniaminek z Mielca ograł Chrobrego
Co wy robicie mieszkańcy i młodzież która wam kibicuje patrzy i nie dowierza jak tracicie tak ważne punkty
Głos
09:45, 2025-09-16
Minimalna pensja znów w górę. Rząd ogłosił stawki na 20
Co z tego, że idzie w górę, co i tak nie przełoży się pędzące wzrostem ceny dosłownie WSZYSTKIEGO!!! Napędzają sztucznie pędzącą inflację! bezrobocie będzie coraz większe! już zarobki są nieadekwatne do wydatków! Ludzie wolą się zwalniać i żyć z zasiłków i dodatków, które po zsumowaniu są wyższe od najniższej krajowej! na normalną pracę już nikogo nie stać za te śmieszne wypłaty!!! jedynie KGHM oni mają najwięcej a i tak upominają się o więcej bo to co dostają to dla nich za mało! Państwo w Państwie!! Żenada z naszym krajem!!!!
niedola
09:08, 2025-09-16
Prezes szpitala: Sprzęt pomaga, to ludzie leczą
Ta sama Pani (bo tylko jedna jest tak wredna) pyta mnie czy nie mogłam pojechać do innego miasta. Przecież to skandal z tym personelem SOR-u w Głogowie. Jeśli nie będzie kadry to tego nowiutkiego sprzętu nie będzie miał kto obsługiwać
Mieszkanka
08:56, 2025-09-16
Prezes szpitala: Sprzęt pomaga, to ludzie leczą
Nie wiem czy jest się czym chwalić panie prezesie skoro należy zacząć od wrednego personelu i nie mam na myśli lekarzy tylko panią,która siedzi przy okienku i kwalifikuje pacjenta. Bardziej okrutnej i bez kultury osoby już dawno nie spotkałam. Mąż został przyjęty przez lekarza i usłyszał od tej pani, że jeśli od niej miałaby zależeć wizyta mojego męża to ona odeslalaby go do domu. Na szczęście w tym przypadku lekarz podjął prawidłowa decyzję widząc co się dzieje z mężem. Jednak ile było przypadków że to właśnie ta niekompetentna osoba zdecydowała o czyimś losie. Panie prezesie nie sprzęt jest najważniejszy i pomieszczenia. Nikt nie chce w tym szpitalu pracować. Czy Pan tego nie widzi... ciekawe czemu. W drugim przypadku pacjent zgłasza się ze skierowaniem na oddział (pilne) i zostaje odesłany do domu bo wg personelu nie ma potrzeby hospitalizacji. Po co nam ten SOR skoro powinna być izba przyjęć, jak w przypadku Lubina i Nowej Soli. Tam nie problemu z przyjęciem na oddział.
M
08:54, 2025-09-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz