Wynik finansowy szpitala jest doskonały. Księgowo długów nie ma, jest nawet zysk. Prezes Edward Schmidt na ostatniej sesji rady powiatu głogowskiego pochwalił się, że szpital stał się jednym z czołowych ośrodków wszczepiania endoprotez stawów na Dolnym Śląsku.
Szpital jest powiatowy, więc to już tradycja, że prezes Edward Schmidt składa sprawozdanie z sytuacji tej placówki radnym powiatu głogowskiego. Tym razem podsumował dziewięć miesięcy kończącego się niebawem roku. Prezes Schmidt przedstawił radnym sprawozdanie finansowe, z którego wynika, że szpital jest w bardzo dobrej kondycji.
Mamy już drugi rok z rzędu ze stabilną sytuacją epidemiologiczną. Liczba świadczeń szpitala jest na podobnym poziomie jak rok wcześniej. Zwraca uwagę zwiększająca się liczba wykonywanych i wszczepianych endoprotez
– poinformował radnych Edward Schmidt. Pochwalił się, że głogowski szpital praktycznie stał się jednym z czołowych ośrodków wszczepiania endoprotez stawów na Dolnym Śląsku. W ciągu 9 miesięcy wszczepiono ich pacjentom aż 181. W tym 100 endoprotez stawu biodrowego i 81 stawu kolanowego. Oprócz tego głogowscy lekarze przeprowadzili 8 tzw. rewizji po przebytych wszczepieniach.
Prezes zwrócił także uwagę na działanie przyszpitalnych poradni: zwiększa się stale liczba wykonywanych świadczeń, zwłaszcza w poradni chirurgii ogólnej – wykonuje ona ok. 30 proc. więcej świadczeń w porównaniu do analogicznego okresu w zeszłym roku: w tym roku 7273.
To pokazuje, jakie jest zapotrzebowanie oraz że głogowski szpital i poradnie są kluczowym miejscem, w którym udziela się świadczeń specjalistycznych.
Realizujemy programy prozdrowotne finansowane przez poszczególne gminy oraz przez powiat głogowski
– powiedział prezes. Poinformował, że tak jak w całej służbie zdrowia od 1 lipca wprowadzono bardzo istotne podwyżki wynagrodzeń, zgodnie z ustawą o wzroście minimalnych wynagrodzeń w służbie zdrowia.
Poinformował też, że sytuacja finansowa spółki jest dobra.
Prezes podał, że stałych zobowiązań z tytułu kredytów szpital ma na prawie 14 milionów. Przypomniał, że szpital jest wciąż w trakcie modernizacji i przebudowy, realizuje wieloletni program „Nowoczesny Szpital” - na koniec tego roku ma się zakończyć remont i modernizacja kolejnego oddziału, tym razem urazowo-ortopedycznego wraz z pracownią endoskopową (to program finansowany przez gminę miejską Głogów).
Obecnie kończymy przetargi i finalizujemy zakupy sprzętu dzięki pomocy gmin
– wymienił, że gmina Jerzmanowa podarowała szpitalowi 200 tys. zł z przeznaczeniem na dermatom i optyki do laparoskopii, gmina Grębocice 150 tys. zł na napędy dla oddziału ortopedycznego, a 150 tys. szpital ma od gminy miejskiej Polkowice na stół operacyjny. Najświeższa informacja – Fundacja KGHM przeznaczyła 1 mln zł na dotację do kompleksowego remontu i modernizacji sterylizatorni.
Przez te 9 miesięcy w szpitalu przebywało 8 623 pacjentów, pomoc wieczorowa przyjęła ponad 21 tysięcy chorych, a przychodnia POZ 5 181. Zwiększyła się liczba takich badań jak tomografia komputerowa, gastroskopia czy kolonoskopia.
(DN)
foto: GSP
2 0
Skoro takie zyski i w ogóle szpital tak super daje sobie radę, to dlaczego pan prezes (piszę specjalnie małymi literami bo ten czlowiek to dno, a nie szef) nie wypłaca pielęgniarkom pensji zgodnych ze sławetną siatką płac? Pielegniarki, które się obecnie dokształcają (mgr i specjalizacja) nie dostają urlopów szkoleniowych, aby zarząd mógł się bronić, że nie wymaga podnoszenia kwalifikacji personelu pielęgniarskiego.
Ave lekarze, zawsze i wszędzie- to jest GSP...
0 1
Teraz rudy wam da. Zerowy wskażnik przez 10 lat. Nie podoba się to na szparagi albo do biedry. Urlop szkoleniowy co jeszcze, może roczny płatny urlop zdrowotny płatny jak u nauczycieli. ŻENADA