Już od czterech lat mieszkańcy domków przy ul. Ester Golan walczą o swoją drogę. Ich ulica co prawda jest miejska, ale... oni dbają o nią jak o własną: utwardzają, wyrównują, a nawet odśnieżają. Miasto o nich zapomniało?
Ester Golan to uliczka na końcu os. Piastów Śląskich, prowadząca do domków jednorodzinnych. Częściowo szutrowa, a w dalszej części z betonowych płyt ułożonych jedna przy drugiej.
Na początku trzeba było po niej chodzić w gumowcach, ale betonowe płyty ułożył nam grzecznościowo deweloper. Natomiast my sami ją nawozimy szutrem i wyrównujemy w niej ubytki, dbamy o nią. Zimą ją nawet odśnieżamy. Nasza ulica nie jest oświetlona, wieczorami chodzimy z latarkami. Trzeba uważać, żeby się nie przewrócić. Nie ma także odwodnienia i w czasie deszczów mamy potop. Cała woda spływa na nasze posesje, dosłownie je podtapiając. Na podwórkach mamy jeziora
– mieszkańcy opowiadają o swoich problemach.
Mieszkańcy prosili wtedy choćby o jakąś formę doraźną, jakąś tymczasową drogę, żeby można było bezpiecznie dojść czy dojechać do Piastowa. Podpisali się wtedy wszyscy dorośli z 13 stojących tu domków, w sumie 24 osoby. Ponowne pismo poszło w 2021 roku, tyle że mieszkańców było już 26.
Ulica jest pełna kolein, wystających studzienek, dziur powodujących utrudnienia w ruchu. Przejazd tą drogą wymaga dużej ostrożności i naraża pojazdy na uszkodzenia
- pisali do urzędu miasta, że zimą czy jesienią, w czasie deszczów, do niektórych posesji w ogóle nie można dojść. Ludzie są praktycznie odcięci od świata. Ponadto brak kanalizacji drogowej powoduje, że posesje są notorycznie zalewane, woda w „miejskiej” drogi zalewa ludziom podwórka, ogródki, chodniki. Poza tym, dzieci urosły i coraz więcej chodzi do szkoły. Ciężko im dojść na lekcje, a potem bezpiecznie wrócić do domów.
W maju 2021 roku każdy z mieszkańców dostał pocztą odpowiedź z urzędu miasta na petycję, podpisaną przez prezydenta Rafaela Rokaszewicza. Włodarz miasta zapewnił ich wtedy, że w trakcie realizacji jest opracowanie dokumentacji projektowej na budowę zjazdu z tej ulicy w ul. Królowej Jadwigi. Obiecał, że w 2022 roku z budżetu miasta zostaną zabezpieczone środki na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej wraz z uzyskaniem niezbędnych zgód do rozpoczęcia budowy odcinka tej ulicy.
Jeśli faktycznie mieszkańcy otrzymali od włodarzy miasta jakieś obietnice, to dziś nikt w urzędzie ich nie pamięta. Prezydenci uważają, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Została zawarta umowa na wykonanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej wraz z decyzją pozwolenia na budowę i ma zostać przekazana do 29 marca tego roku
– informuje rzeczniczka prezydenta Marta Dytwińska-Gawrońska.
(DN)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz