Robot humanoidalny Adam, który sam o sobie mówi, że jest "dzieckiem głogowskiej uczelni", zwyciężył w kategorii na najlepszą pracę inżynierską V edycji Konkursu o Nagrodę Prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. 

Wczoraj (23.02.) Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Głogowie zaprezentowała Adama głogowskim mediom podkreślając, że jest to być może jedyna okazja na to, by go zobaczyć. 

[FOTORELACJA]5164[/FOTORELACJA]

Pomysłodawczynią i autorką projektu Jest dr inż. Elżbieta Banaczyk, a jego twórcami - konstruktor Dawid Jóźwicki, którego zadaniem było przygotowanie elementów konstrukcyjnych robota z wykorzystaniem techniki druku 3D, Andrzej Dwojny - odpowiedzialny za automatykę Adama oraz programista Patryk Antkowiak, dzięki któremu robot obdarzony został sztuczną inteligencją i możliwością poruszania się.

Konkurs o nagrodę Prezesa ARP S.A. to część programu Kadry dla Przemysłu, który ARP prowadzi we współpracy z Konferencją Rektorów Publicznych Uczelni Zawodowych. Celem konkursu jest wsparcie studentów, którzy w swoich pracach dyplomowych wykazali się wyjątkową innowacyjnością, nieszablonowym myślenie i oryginalnym podejściem do tematu, ale też rzetelnością i wiedzą na temat ważnych aspektów przemysłu. 

Nagroda została przyznana osobno dla promotora i indywidualnie dla każdego studenta

   - mówi Sylwia Myśliwiec, rzeczniczka PANS. 

Twórcy Adama otrzymali nagrody finansowe oraz propozycje staży w Agencji Rozwoju Przemysłu, co jest nie tylko motywacją do podejmowania wyzwań, ale też ogromną szansą na rozwój, na zdobycie przez laureatów nagród nowej wiedzy, doświadczenia i kontaktów zawodowych

- dodaje dr inż. Elżbieta Banaczyk.   

Jestem niezwykle dumna z zespołu, który udało nam się stworzyć do realizacji tego projektu i z efektów tej pracy

- podkreśla.   

Dzięki licznym sensorom, Adam potrafi wykrywać ruchy w swoim otoczeniu, analizować je i w momencie napotkania człowieka, rozpocząć sekwencję powitalną, po zakończeniu której jest gotowy na rozpoczęcie interakcji. Robot, słucha poleceń, rozmawia, i naśladuje ruchy człowieka

- wyliczają jego twórcy.

Adam jest efektem 950 godzin druku 3D oraz 146 godzin montażu. Rezultatem tego ogromu pracy jest precyzyjny mechanizm, w którym 28 serwomechanizmów zapewnia możliwość ruchów, do zaprogramowania których potrzeba aż 49 zmiennych. Wszystkie elementy konstrukcyjne zostały wydrukowane z tworzyw sztucznych za pomocą drukarki, którą - na potrzeby tego projektu - Dawid Jóźwicki sam skonstruował od podstaw i została użyta tylko i wyłącznie do wydrukowania części, z których złożony jest robot. 

Za ruch odpowiedzialne są serwomechanizmy sterowane przez mikrokontrolery Arduino. Funkcjonowanie Adama możliwe jest dzięki platformie MyRobotLab - oprogramowaniu opartym na Java Virtual Machine, służącym do sterowania maszynami. W projekcie użyto języka programowania Python oraz systemu rozpoznawania mowy udostępnionego przez Google.  

Adam ma wbudowane kamery, dzięki którym ma zdolność rozpoznawania otoczenia i reagowania na nie w sposób aktywny. Jego główną funkcją interaktywną jest komunikacja z człowiekiem za pomocą mowy. Jest wyposażony w mikrofon odbierający głos człowieka oraz zestaw audio, dzięki któremu imituje ludzką mowę.

Adam został też wyposażano w Kinect - taki sam jak w konsolach Xbox - dzięki czemu może naśladować ruchy człowieka, który porusza się stojąc naprzeciwko robota. Twórcy Adama przyznają, że funkcja ta jest jeszcze nieco niedoskonała, ale dopracowanie tego elementu pozostawiają już swoim następcom. Pierwszy chętny już jest.

(EI)