To już pewne. Protestów w Głogowie, Serbach i na drodze do huty nie będzie

Bogusław Barnaś z NSZZ RI Solidarność  potwierdził, że Sąd Okręgowy w Legnicy utrzymał w mocy decyzje wójtów gminy Głogów i Żukowice zakazujące protestów rolników na DW319, DK 12 i DW 292. Inne blokady się jednak odbędą. 

W poniedziałek (18.03.) informowaliśmy, że sąd utrzymał decyzję prezydenta Głogowa, który - powołując się na kwestię bezpieczeństwa mieszkańców i mienia - zakazał organizacji zgromadzenia publicznego rolników, którzy chcieli jutro (20.03.) blokować w Głogowie drogę krajową nr 12 na wysokości kolegiaty. 

[ZT]154963[/ZT]

Decyzje zakazujące protestów na DW319 na wysokości "stawu emeryta" i na wysokości stacji paliw w Serbach wydał wójt gminy Głogów Bartłomiej Zimny, a zakaz blokowania DW292 w kierunku na Hutę Miedzi Głogów wójt gminy Żukowice - Krzysztof Wołoszyn. I także od dych decyzji rolnicy złożyli odwołanie do sądu Okręgowego w Legnicy. Sąd rozpatrzył je dzisiaj (19.03.).

Sąd rozpatrzył te odwołania i obie decyzje podtrzymał. Tych blokad zatem nie będzie 

 Od wszystkich trzech postanowień sądu okręgowego złożyliśmy apelacje do Wrocławia

Nie oznacza to, że żadnych blokad nie będzie. Poza tymi trzema lokalizacjami złożyliśmy także zawiadomienia o zamiarze zorganizowania zgromadzeń, czyli naszych protestów, w gminie Żukowice w miejscowości Nielubia na wysokości boiska sportowego oraz w gminie Grębocice na skrzyżowaniu w Retkowie na drodze wojewódzkiej 292, za skrzyżowaniem w kierunku Trzęsowa i Rudnej

Trzeba się liczyć z utrudnieniami na DK12 i DW292 pod Głogowem

Bogusław Barnaś zaznacza jednak, że zakaz blokowania drogi 292 na hutę nie oznacza zupełnego braku utrudnień, bo rolnicy będą się tędy poruszali w drodze na blokadę w Nielubi. Protest tam rozpocznie się o godz. 5. rano i trwać będzie do godz. 23, 

Nie wszyscy uczestnicy, zwłaszcza ci jadący z Wielkopolski, z województwa lubuskiego, czy z powiatu lubińskiego, przyjadą na 5. rano

- podkreśla, że przemieszczających się DW292 i DK12 ciągników rolniczych z przyczepami i osprzętem mona się spodziewać na tych trasach przez cały dzień. 

Barnaś podkreśla, że rolnicy będą składać kolejne zawiadomienia o zgromadzeniach publicznych - zawsze wtedy, gdy będzie ogłaszany protest ogólnopolski. Dlatego, nawet gdyby sąd apelacyjny uchylił decyzje prezydenta i wójtów - a przypomnijmy, że zawiadomienia dotyczyły 30 dni (od 20.03. do 18.04.), to w ciągu najbliższego tygodnia mieszkańcom nie groziłaby "odwetowa" blokada miasta. 

Protestujemy razem z rolnikami z całej Polski w terminach ogólnopolskich protestów, a te ogłaszane są w kluczowych momentach. Jutro i pojutrze (20 - 21.03.) przypada termin kolejnych rozmów i rolnicy spotkają się w Jesionce z ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim

  - podkreśla Bogusław Barnaś i dodaje, że kolejną ważną datą jest 25. marca, czyli termin ważnego głosowania dotyczącego Zielonego Ładu. Będzie to głosowanie nad unijnym rozporządzeniem w sprawie odbudowy zasobów przyrodniczych, które jest jednym z filarów Zielonego Ładu, a głos Polski będzie w tym głosowaniu decydujący. Informacji, by tego dnia rolnicy w Polsce mieli wyjść na ulice nie ma, nie ma też żadnych innych - już ustalonych - terminów. 

(E)