Fontanna na placu Jana z Głogowa już nie jest błękitna

Woda tryska, ale niecka fontanny na placu Jana z Głogowa wygląda na brudną. Zdaniem bywalców, po zimie nie została umyta.

Dawny błękit uchował się tylko na obrzeżach. Na dnie niecki zniknął pod burym nalotem. 

Jak to wygląda? Wpuścili wodę do brudniej niecki

– denerwują się bywalcy parku i mieszkańcy okolicy, którzy przyglądali się uruchamianiu fontanny po zimie. Jeszcze przed rokiem po wiosennym sprzątaniu niecka była błękitna. Ich zdaniem teraz kolor zniknął, bo po zimie nie została umyta.

Ratusz zapewnia, że zbiornik fontanny został wysprzątany myjką ciśnieniową. 

Niecka została wyczyszczona przed nalaniem wody jak przed każdym sezonem, a to, co mieszkańcy widzą i uważają za brud, to są odpryski farby

– tłumaczy rzeczniczka prezydenta Głogowa Marta Dytwińska-Gawrońska. 

To oznacza, że fontannie przydałoby się bardziej gruntowne odświeżenie. Rzeczniczka przypomina, że już dwa lata temu miasto przymierzało się do remontu niecki. Jednak koszty okazały się zbyt wysokie – od 600 tys. nawet do 2 mln zł. Temat na razie został odłożony. A fontanna działa.

(GH)