Na jakim etapie jest dzisiaj wielka inwestycja w Gaworzycach? Przebudowa Starego Młyna w centrum miejscowości trwa w najlepsze. Widać już ostateczny kształt budynku i odkryto coś jeszcze!

Wielka inwestycja w gminie Gaworzyce. Przebudowa Starego Młyna za blisko 12 milionów

To jedna z największych w ostatnich latach inwestycji w gminie. Warta ponad 12 mln zł. Z czego ponad 90 proc. to dofinansowanie. Ale droga do tej przebudowy wcale nie była prosta. Gmina najpierw odkupiła budynek, który był w prywatnych rękach, a dopiero później zaczęła na niego szukać koncepcji. Wydaje się, że znalazła najlepszą z możliwych.

Sala fitness i siłownia w Gaworzycach! To już pewne. Gmina Gaworzyce zainwestuje miliony

Budynek będzie służyć przede wszystkim integracji społecznej. Na dwóch kondygnacjach blisko 800 metrowego budynku na piętrze znajdzie się w pełni wyposażona sala fitness oraz siłownia, a na parterze będzie m.in. sporych rozmiarów sala widowiskowa, która w każdej chwili będzie się mogła zmienić w kinową. Ale wójt Gaworzyc Jacek Szwagrzyk mówi, że sporo będzie tam również niespodzianek dla mieszkańców.

Koncepcja na ten budynek to rezultat rozmów z mieszkańcami i spełniania ich oczekiwań

– mówi. Zaznacza jednak, że budynek nie jest z gumy i nie wszystko będzie się mogło w nim zmieścić. Co do kawiarni jeszcze nie wiadomo, ponieważ to kwestie kolejnych uzgodnień chociażby z sanepidem. - Myślę, że we wrześniu będziemy mogli już docelowo określić się, co tam konkretnie będzie na parterze – mówi wójt Jacek Szwagrzyk. Parter to największa powierzchnia, bo ponad 500 metrów kwadratowych. Poddasze to będą pomieszczenia techniczne. Ale odkryte podczas inwestycji piwnice to już niespodzianka, która mocno może wpłynąć na całą koncepcję zagospodarowania nieruchomości.

Wielkie odkrycie podczas przebudowy Starego Młyna w Gaworzycach

Budynek jest przebudowywany, natomiast prace koncepcyjne ciągle trwają. Przebudowa starych obiektów to nie jest budowa nowych. Tu mamy do czynienia niejako z żywym organizmem – zauważa wójt Szwagrzyk i mówi o piwnicach.

To przepiękne piwnice o imponującej wysokości. Można je wszechstronnie zagospodarować. Trwa opracowywanie koncepcji również w tej kwestii

- zaznacza Jacek Szwagrzyk.

A mówimy o dodatkowych kilkuset metrach kwadratowych, które po prostu się pojawiły. Warto też zaznaczyć, że budynek będzie pozbawiony barier architektonicznych i zostanie oddany do użytku mieszkańców w połowie przyszłego roku 2025, ale prace budowlane powinny się zakończyć do końca 2024.

Cieszę się, że podjęliśmy się ratowania kolejnego budynku, który wpisuje się w historię Gaworzyc i w historię gminy. Nie jest to budynek wpisany do rejestru zabytków, ale jest o walorach kulturowych, dlatego też większość tych prac, w szczególności elewacja zewnętrzna i jej kolorystyka oraz dach są uzgadniane z konserwatorem zabytków. Jest wiele elementów ozdobnych, które na tym obiekcie się znajdą

– mówi Jacek Szwagrzyk.

Dodaje, że pojawia się w trakcie przebudowy wiele pomysłów, jak uwypuklić historyczną wartość tej nieruchomości, żeby było naprawdę ciekawie. To był i będzie budynek klimatyczny, w który widać elementy z XIX i XX wieku.

W gminie Gaworzyce ratują zabytki

W tej gminie dba się zabytki. Przypomnijmy, że siedziba gminy i innych instytucji jest w odremontowanym pałacu, a były budynek urzędu gminy naprzeciwko odbudowywanego właśnie młyna jest równie piękny. Gmina stara się również o pozyskanie od PKP budynku po starym dworcu, który być może w przyszłości również uda się odrestaurować.

- Mamy też odkupiony ładny budynek poszkolny w Kłobuczynie, gdzie teraz też właśnie opracowujemy dokumentację. Jest to budynek wpisany do rejestru zabytków. Kiedy skończymy młyn, myślę, że przyjdzie czas na Kłobuczyn, bo też to zadanie mamy wpisane do naszej strategii – dodaje wójt.

Uważam, że tak powinno być. Należy remontować, choć pewnie łatwiej coś zburzyć i o tym zapomnieć. Ale są takie miejsca, z którymi na pewno wielu mieszkańców gminy Gaworzyce wiąże swoją przeszłość, czyli wraca wspomnieniami, ale równocześnie widzi też swoją przyszłość. Nie wyobrażam sobie teraz stojącej ruiny pałacu w centrum Gaworzyc. Trzeba dbać i jeżeli jest ta szansa zabezpieczenia, przywrócenia do nowej świetności i nadania takim budynkom niejednokrotnie nowego życia, umiejscowienia tam instytucji, które będą służyły mieszkańcom. Niech te obiekty służą mieszkańcom, niech ludzie z nich korzystają...

- mówi wójt.

(LUK)