Gdzie zniknął wiceprezydent Głogowa? Ciekawe gdzie się załapie Wojciech Borecki

Umowa koalicyjna przewidywała, że zastępcą prezydenta Głogowa ma być ktoś z KO. Dla Wojciecha Boreckiego z Lewicy oznaczało to rozstanie z fotelem zastępcy prezydenta, którym był przez pełną ostatnią kadencję samorządu, czyli prawie 5,5 roku. Dlatego Borecki został odwołany z funkcji. Od 1 czerwca jest już nowy zastępca, a właściwie zastępczyni prezydenta: Edyta Owczarek-Pręda z KO.

Obecnie jest na trzymiesięcznym okresie wypowiedzenia. Nie otrzymał odprawy

- poinformowała Daria Jęczmionka z urzędu miasta o sytuacji Wojciecha Boreckiego.

Żal mi, że odszedł. Zawsze można było liczyć na jego pomoc. Mam nadzieję, że nowa pani prezydent uniesie wysoko postawioną przez niego poprzeczkę

- mówi Marcin Zubowski, radny miejski z PiS (klub Wojciecha Zubowskiego), czyli z opozycji. O dziwo, opozycja też dobrze wspomina wiceprezydenta z Lewicy. A pracownicy ratusza też bardzo żałują, że odszedł. 

Często do niego kierowałem ludzi w różnych sprawach albo sam chodziłem. Zawsze służył pomocą i radą

– potwierdza Zubowski.

Wojciech Borecki został radnym powiatu głogowskiego. Ale gdzie będzie pracował jak już mu się skończy wypowiedzenie? Są różne spekulacje.

Najbardziej prawdopodobna, to że będzie prezesem miejskiej spółki w miejsce osoby, która odchodzi na emeryturę. Podobno finansowo ma mieć jeszcze lepiej niż w ratuszu. Jak będzie, zobaczymy. Sam zainteresowany pewnie nie chce powiedzieć, bo nie odbiera telefonu, nie oddzwania lub rzuca słuchawką.

(DN)