Zamknij

Kuriozalny wyrok sądu na głogowianina. Chciałby pomagać Ukraińcom, ale nie może

13:10, 12.08.2024
Skomentuj

Głogowianin skazany za publiczną pochwałę wojny napastniczej miał za karę przez sześć miesięcy pracować jako wolontariusz i udzielać pomocy mieszkańcom Ukrainy dotkniętym skutkami wojny. Kuriozalnego wyroku sądu nie można zrealizować.

Skazanym za taki czyn jest 73 – letni głogowianin Henrym Mikietyn. Rok temu Sąd Okręgowy w Legnicy uznał go winnym popełnienia przestępstwa przeciwko pokojowi, ludzkości oraz tzw. przestępstwa wojennego, polegającego na tym, że pisał niepoprawne politycznie komentarze na portalach w internecie. Padały tam takie opinie, że zainteresowała się nim Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Pewnego dnia funkcjonariusze wkroczyli do jego domu. Prokuratura oskarżyła go, że od 28 lutego do 4 marca 2022 r. publicznie pochwalał wszczęcie wojny przeciwko Ukrainie i prowadzenie jej przez Federację Rosyjską.

W akcie oskarżenia był zapis, że pan Henryk nazwał np. Władimira Putina chorążym pokoju albo napisał, że Ukraina niszczy Ruś i że Federacja Rosyjska próbuje przeciwdziałać obłąkańczej przyszłości i życzył jej akcji powodzenia. Jednym słowem uznano, że pochwala wojnę w Ukrainie. Po wielomiesięcznym procesie głogowianin został uznany winnym i skazany na trzy miesiące pozbawienia wolności warunkowo zawieszonych na okres próby wynoszącej 2 lata. Sąd wyznaczył mu także dozór kuratora oraz zobowiązał go do podjęcia 6 – miesięcznego wolontariatu w podmiocie udzielającym pomocy mieszkańcom Ukrainy dotkniętym skutkami wojny.

Proszę bardzo, chcę pomagać Ukraińcom. Ale nie mogę. Pani kurator powiedziała, że w Głogowie nie ma takiego miejsca, gdzie mógłbym pracować jako wolontariusz i w związku z tym nie mogę zrealizować wyroku

- powiedział nam Henryk Mikietyn, zaskoczony całą tą sytuacją. Chciałby choć przez to udowodnić, że jest niewinny i że skazano go za przestępstwo, którego nie popełnił. Mówi, że wcale nie pochwala agresji na Ukrainę, a tylko prowadził dyskusję i wyrażał swoje poglądy. Przez cały czas trwania procesu tak twierdził. 

Mam także zapłacić ok. 1 700 zł za proces. A moja emerytura wynosi 1 674 zł. Jeszcze nie zapłaciłem. Staram się o rozłożenie tej kwoty na raty lub o umorzenie

- mówi. Chciał składać apelację od wyroku do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, ale koszt to 16 tys. zł, a nawet więcej.

Nie stać mnie. Jestem emerytem

– mówi. Na Dolnym Śląsku nie znaleźliśmy ośrodka pomocy dla uchodźców z Ukrainy, w którym pan Henryk mógłby pracować jako wolontariusz.

(DN)

 

 
 
 
 
 
 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

anonimanonim

2 2

Sądy to dno, biedny Pan.Kraj spada na psy

13:23, 12.08.2024
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Fm.Fm.

1 1

Wyrok zasłużony.chociaz zastanawiam się czy ten człowiek jest zdrowy na umyśle

18:10, 12.08.2024

RomanRoman

3 3

I to jest demokracja popierać można tylko komika i jego ekipę która nieraz pochwalała nazistów z pod znaku Bandery wstyd

14:08, 12.08.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Pytam tylko...Pytam tylko...

2 1

A ten wyrok wydał zły pisowski sąd, czy już ten dobry, wolny?

14:48, 12.08.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NickNick

6 1

To niech stoi w supermarkecie ze specjalnie oznaczonym koszykiem przeznaczonym na dary dla Ukrainy i zachęca ludzi do pomocy.

14:54, 12.08.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NooNoo

6 1

Zamienić na pracę w hospicjum np.

17:27, 12.08.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%