Policjanci wciąż badają zdarzenie na DW 329. Okazuje się, że wypadek jakich wiele na ”jerzmanówce”, tym razem wymaga specjalnych analiz.
Początkowo akcja toczyła się szybko. Późnym popołudniem (3.08.), około godz. 18 na drodze wojewódzkiej DW 329 doszło do kolizji. Motocyklista wyjeżdżający z Jerzmanowej, z drogi podporządkowanej, zderzył się z autem osobowym jadącym drogą wojewódzką.
- Poszkodowane zostały dwie osoby, które odwieziono do szpitala – informuje st. sierż. Natalia Szymańska, oficer prasowa KPP w Głogowie. Z ustaleń wynikało, że auto marki Citroen, po zderzeniu z motocyklem, zjechało na bok i zsunęło się z niewielkiej skarpy. Życie poszkodowanych nie było zagrożone, ale droga przez dłuższy czas była zablokowana i pojazdy kierowano objazdami. Na miejscu pracowali policjanci z wydziału ruchu drogowego i strażacy z JRG Głogów.
Jednak pomimo upływu kilku dni, wciąż nie wiadomo dokładnie, co tam się wydarzyło i kto ponosi winę. - W toku prowadzonego postępowania zakwalifikowaliśmy zdarzenie jako wypadek.
Dochodzenie przejęły nasze służby kryminalne i wszystko wskazuje na to, że sprawa trafi do prokuratury – informuje mł. asp. Emilia Reguła z KPP w Głogowie. Co prawda bezpośrednio po wypadku padały sugestie, że wina może leżeć po stronie motocyklisty, ale na dziś sprawa wydaje się bardziej skomplikowana. Jak na razie nikt nie otrzymał mandatu, a ostateczne rozstrzygnięcia co do ewentualnej winy mogą zapaść dopiero na sali sądowej.
KD
[ZT]160198[/ZT]
Ja13:16, 12.09.2024
Żartujecie sobie ? Jak to nie wiadomo kto jest winny . Wyjazd z podporządkowanej chyba wszystko jasne ?!
FM16:20, 12.09.2024
Czyżby motocyklista to pociotek kogoś ważnego? Wyjechał z podporządkowanej ,walnął w samochód.,.
Magda22:02, 13.09.2024
Dziennikarz naposał błędnie. To motocyklista jechał wojewódzką, a samochód z podporządkowanej.
Mario12:41, 13.09.2024
Jak wyjeżdżał z tego gdzie jest sygnalizacja, to już podporządkowana nie ma nic do rzeczy... Razem na pewno nie mieli zielonego... No chyba że światła nie działały... Poproszę o montaż odcinkowego pomiaru od Jaczewa do Jerzmanowej
Magda22:06, 13.09.2024
Przecież ten wypadek nawet nie był na światłach. A dziennikarz pisze bzdury. Motocyklista jechał od swiateł do głogowa wojewódzką. Samochód wyjechał z podporządkowanej z jerzmanowej koło "grzybka". Dziennikarstwo my glogów to totalne dno, sami nie wiedzą co piszą.
0 0
Z podporządkowanej jechało auto. W artykule jest stek bzdur. Nawet nie pokuszą się o sprostowanie.