Zamknij

Marcin Brzeziński: Chciałem tutaj jeszcze wrócić, no i jestem

18:50, 27.09.2024 .
Skomentuj

Siatkarze SPS-u Chrobrego Głogów rozpoczynają walkę o punkty. W nadchodzącym sezonie w 2. Lidze i z wychowankiem Marcinem Brzezińskim na pokładzie.

Doświadczony przyjmujący ponownie w Chrobrym Głogów. Ostatnie cztery sezony spędził w pobliskiej Nowej Soli, gdzie był jednym z podstawowych zawodników swojej drużyny.

– Wykonałem misję, którą był awans do pierwszej ligi. Mam z tym klubem wiele miłych wspomnień, ale po ubiegłym sezonie stwierdziłem, że przyszedł czas na zmiany. Miałem jeszcze oferty z innych klubów, lecz zdecydowałem się na powrót do Chrobrego. Chciałem tutaj zagrać

– mówi nam Marcin Brzeziński.

I dodaje, że skład, jaki zastał w Chrobrym, niemal cały się zmienił. Ze starej gwardii, czyli sprzed czterech lat, nadal grają tam jeszcze Krzysztof Antosik i Mateusz Januszewski. Ponadto trenerem pozostał Dominik Walenciej.

W sobotę (28.09.) siatkarze rozegrają pierwszy ligowy mecz – na wyjeździe. A ich rywalem będzie Bielawianka-Bester.

– Myślę, że do sezonu jesteśmy dobrze przygotowani. Nie mamy jakiegoś nadrzędnego celu. Wiadomo, że będziemy walczyć w każdym meczu o zwycięstwo. Mimo wielu zmian w zespole widać, że czas pracuje na naszą korzyść. Pokazały to mecze sparingowe. Nic dziwnego, że jesteśmy w gronie faworytów do wygrania grupy. Co dalej? Prawo gry o awans do pierwszej ligi otrzymają dwa zespoły z naszej grupy. Na razie nie skupiamy się na tym. A na najbliższym meczu. Grupa jest mocna, są w niej zespoły poukładane i ambitne, więc na pewno emocji nie zabraknie

– zaznacza 33-letni siatkarz.

Kibice Chrobrego swoich zawodników na głogowskim parkiecie zobaczą dopiero 12 października, kiedy podopieczni trenera Walencieja zagrają z Gwardią Wrocław. Wcześniej jeszcze, bo 5 października, o punkty powalczą w Żaganiu.
(MK)

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%