Zakończyły się rozmowy między dyrekcją szpitala w Głogowie a lekarzami z oddziału wewnętrznego, którzy grozili odejściem z pracy. Było kilka spotkań, ale w końcu się dogadali – zarówno jeśli chodzi o organizację pracy, jak i finansowo.
Przypomnijmy, że trzy miesiące temu duża część lekarzy oddziału wewnętrznego złożyła wypowiedzenia, które kończyły się na koniec września. Mieli żądania zarówno finansowe, jak i dotyczące organizacji ich pracy. Krótko mówiąc, czuli się zbyt obciążeni tym, że musieli wspomagać SOR zostawiając swoich pacjentów na oddziale wewnętrznym. Było kilka spotkań dyrekcji z lekarzami.
Wszyscy lekarze zostają
– poinformował prezes Głogowskiego Szpitala Powiatowego Mieczysław Maksimczyk. W wyniku rozmów zmienia się organizacja pracy zarówno oddziału wewnętrznego, jak i Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Do tej pory na SOR na pierwszej zmianie pracował jeden lekarz, a teraz już będzie dwóch. Bardzo obciążonego pracą doktora Marka Waligórę wspomoże dotychczasowy ordynator oddziału wewnętrznego, doktor Radosław Gliński. Na SOR-ze będzie więc dwóch lekarzy, ale druga i trzecia zmiana będzie pracowała jak dotychczas, czyli jeden lekarz dyżurujący wspomagany przez lekarzy dyżurujących z oddziałów. Zmiany organizacji pracy i modyfikacje będą dokonywane ok. pół roku.
Dzięki odpowiedniej postawie lekarzy rozwiązaliśmy problem SOR – u, ale na ten oddział nadal potrzebujemy lekarzy na drugą i trzecią zmianę. Ramiona także otwieramy na internistów
- mówi prezes Mieczysław Maksimczyk. Dalej – oddział wewnętrzny został uszczuplony o jednego lekarza, a jego ordynatorem została doktor Katarzyna Marek.
Spełniamy wymagania lekarzy zarówno jeśli chodzi o organizację pracy, jak i finansowe, no ale te finansowe były jednak drugorzędne. Dogadaliśmy wszystkie elementy
– przyznał prezes szpitala. Dużym obciążeniem dla szpitala jest jednak organizacja pracy na SOR – ze, który przyjmuje czasem nawet 70 osób na dobę. Do końca września głogowski oddział ratunkowy przyjął ponad 13 tysięcy pacjentów. Lekarze są na nim bardzo obciążeni pracą, pracują praktycznie bez wytchnienia, a także jest to praca niezwykle odpowiedzialna, nerwowa i stresująca.
Na SOR-ze lekarze mają także specjalne stawki, gdyż jest to specyficzne miejsce pracy. Wynagrodzenia są wysokie
– prezes wyjawił, że w Głogowie są to stawki dla lekarzy rzędu 280 – 300 zł za godzinę pracy.
Dyrektorem szpitala ds. medycznych został doktor Marek Woźniak, który jest teraz także kierownikiem SOR.
(DN)
Serial szpital z TVN09:41, 02.10.2024
Rachunek jest prosty 168x300 zł /h= 50400 złotych i nawet hu......i sie na dół na ten śmierdzący SOOOOOOOOOOOOOOOOr nie chce zejść. K,,,,,,a i jeszcze z nieudacznikami rozmowy i prośby. Ja p.........e gdzie my żyjemy.
Ja11:17, 02.10.2024
NO I ZOSTALA MODLITWA OBY ZACHOROWAC NA PIERWSZEJ ZMIANIE I NIE TRAFIC NA OW PO POLUDNIU
IZO11:26, 02.10.2024
Z wewnetrznego sie nie schodzi ale przy takich glupotach kazdy lekarz pilnuje chorych na swojej sali to normalne , a kto bronil zostac lekarzem.Gdzie to sie bylo kiedy z 16 oddzialow zostalo 4 i to z trudem utrzymane.
0 1
podziękuj swoim popaprańców z PO. bedzie jeszcze gorzej