Na tym przejściu dla pieszych często dochodzi do groźnych sytuacji. Alarmują głogowianie, którzy je widzieli.
Już wiele razy byłem świadkiem, że o mało nie doszło do tragedii. zajmijcie się tym, błagam, bo w końcu ktoś tam zginie
– zapewnia głogowianin. Ludzie pytają, czy tu jest bezpiecznie i kto wymyślił tak zsynchronizowaną sygnalizację na DK 12 w samym centrum Głogowa.
Pytania i kontrowersje dotyczą przejścia dla pieszych przy ul. Obrońców Pokoju przy wjeździe na Rondo Konstytucji 3 Maja (koło dawnego Camargo). Kilka miesięcy temu właściciel drogi zmodernizował i unowocześnił sygnalizację świetlną – aby było bezpieczniej, wprowadzając światła także na wjeździe na skrzyżowanie od strony ul. Armii Krajowej.
Właśnie o skręt w lewo z Armii Krajowej w Obrońców Pokoju chodzi. Kierowcy mając zielone światło na Armii Krajowej, wjeżdżają w Obrońców Pokoju, a jest tam przejście dla pieszych, przez które w tym momencie idą piesi. Kierowcom miga pulsujące żółte światło i... wielu nie wie co robić. Tak przynajmniej wynika z opisanych niebezpiecznych sytuacji.
Kto tak wymyślił?
- pytają nas głogowianie, twierdząc, że jest to bardzo niebezpieczne i nie wiadomo czy zgodne z przepisami, a my zobowiązaliśmy się zapytać, czy jest to prawidłowo oznakowane i oświetlone.
Najpierw zapytaliśmy policję, czy w tak zorganizowanym skręcie nie widzi żadnego błędu.
Droga i decyzja o takim oznakowaniu należała do zarządcy
- poinformowała mł. asp. Marika Hofmańska z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Uspokoiła jednak, że od momentu założenia w tym miejscu sygnalizacji i takiej organizacji ruchu, nie doszło do żadnych zdarzeń drogowych.
Natomiast właściciel drogi – Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyjaśnił, dlaczego akurat w ten sposób zorganizowano tutaj ruch i zapewnił, że jest to zgodne z przepisami, a także bezpieczne. Tylko... trzeba patrzeć na znaki, na sygnalizację i nauczyć się przepisów. A przepis jest taki, że pulsujące żółte światło przed przejściem dla pieszych obliguje kierowcę do wzmożenia uwagi. Jeśli przez przejście przechodzą piesi, to trzeba się zatrzymać, a jeśli akurat nikogo nie ma, to można jechać.
Jednak interwencję zgłosiliśmy do GDDKiA. Została ona sprawdzona w terenie oraz w projektach organizacji ruchu.
Z uwagi na przyjęty układ faz ruchu – sterowanie wlotami, przejście dla pieszych przez DK 12 ma sygnał zielony w tym samym czasie co pojazdy jadące z ul. Armii Krajowej. Żółty sygnał w postaci „migającego ludzika” ma na celu ostrzeżenie kierowców o dopuszczalnej w tym przypadku kolizji z pieszymi. Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność, jeśli widzą żółte światło
- przypomniała Magdalena Szumiata z dolnośląskiego oddziału GDDKiA, dodając, że tak to zorganizowano, gdyż w obecnym układzie geometrycznym nie było możliwości, bez pogorszenia warunków ruchu dla pojazdów, wydzielenia bezkolizyjnego przejścia dla pieszych przez DK 12.
(DN)
1 4
Te światła to porażka skrócili zielona fale w ciągu obrońców pokoju i na fali przejeżdża jedno auto i przez to tworzą się korki
1 1
To postawcie tam większy sygnalizator z migającym ludzikiem, bo ten jest mikroskopijny!
0 1
wycieczka do banku od strony ulicy Sienkiewicza , najpierw biegusiem bo jada a mam zielone światło potem na drugim pasie mozna zwolnić bo widzę ,że stoja i udalo sie teraz chop na przejscie koło banku a tam luksus światelko cztery kroki i postój bo mogę po oglądać reklamy banku potem znowu swiatełko cztery kroki i upragniony bank jest osiagalny.Powrót lepszy bo na dk 12 widzę że stoją i widzę że jedzie ten od migającego mam szansę uciec . gratulacje dla pomysu i tym którzy go bronią.
1 1
Co pięć minut trąbienie słychać odkąd jest nowa sygnalizacja. Do banku to bezpieczniej pójść dookoła przez przejście podziemne.