Mikołajkowa czapka na ratusz głogowski jest właśnie w naprawie. Trzeba zacerować dziury i wymienić jej jedną część, gdyż w zeszłym roku się podarła. Pracuje nad nią w swoim zakładzie krawcowa Iwona Walkowiak.
Tę czapkę uszyłam w 2019 roku. Co roku, po każdym sezonie mikołajkowym, jest naprawiana
- mówi Iwona Walkowiak, która ma zakład krawiecki na targowisku przy ul. Wały Chrobrego, tzw. czerwonym rynku.
Czapka św. Mikołaja zakładana na wieżę ratusza ma ok. 15 metrów wysokości i 17 metrów szerokości. Jest uszyta z materiału flagowego, który niestety po każdym sezonie mikołajkowym bywa zniszczony i musi zostać uzupełniony, i naprawiony.
Właśnie mam ją w zakładzie. Przygotowuję ją na nowy sezon. W zeszłym roku się podarła, więc wymieniam całą górę czapki na nową, a tę część na dole muszę połatać. Naszywam łaty na ubytki
- opowiada pani Iwona.
Głogów nałoży czapkę św. Mikołaja na ratuszową wieżę już po raz dwudziesty. Zazwyczaj tę trudną operację przeprowadza się na początku grudnia. W naszym mieście to jest już taka tradycja i jedno z ważniejszych wydarzeń przed organizowanymi przez miasto Dniami św. Mikołaja i przed Bożym Narodzeniem. Zakładanie czapki wzbudza duże zainteresowanie. Całą operację przeprowadzają alpiniści.
Kilka razy czapkę na głogowskim ratuszu pokazywali w ogólnopolskich telewizjach, więc rozsławia miasto na całą Polskę.
(DN)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz