Już o godz. 22 wczoraj (21.11.) wieczorem na ulice Głogowa wyjechały pierwsze pługopiaskarki. Przez tę pierwszą śnieżną noc i poranek drogowcy wysypali ok. 100 ton soli sypkiej. I to nie koniec, bo na jutro jest zapowiadane jeszcze większe uderzenie zimy.
Jesteśmy w pogotowiu, monitorujemy ulice
– zapewnia Paweł Tyczewicz z GPK Głogów, firmy, która dba zimą o głogowskie ulice i chodniki. Jak mówi, pierwsze pługopiaskarki wyjechały na nie już o godz. 22 wczoraj wieczorem, kiedy spadła temperatura: było nawet minus trzy stopnie Celsjusza. Wystąpiły także niewielkie opady śniegu z deszczem. Akcja drogowców trwała do godz. 1 w nocy, a potem były trzy godziny przerwy. Ponownie samochody wyjechały na ulice o godz. 4 nad ranem i pracowały do 7. Teraz jest przerwa.
Na miasto wyjechały 4 pługopiaskarki, na obręb Kopernik, Piastów Śląskich i Śródmieście, 4 mikrociągniki na chodniki miejskie i jeden duży ciągnik na wąskie drogi.
Wysypaliśmy ok. 100 ton soli sypkiej oraz 5 tysięcy litrów roztworu solankowego. Obecnie dyżurujemy, robimy objazdy po mieście
- mówi Paweł Tyczewicz. Drogowcy są w pogotowiu, bo na jutro są prognozowane kolejne opady, Ma być nawet jeszcze większy atak zimy.
Według naszych prognoz, w sobotę od 3 nad ranem do godz. 10 mają być największe opady śniegu
- zapowiada Paweł Tyczewicz.
(DN)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz