Nie czeka nas powtórka z blokad dróg w Głogowie i okolicach. Rolnicy myślą o innej formie protestu.
W całej Polsce rolnicy rozpoczęli dziś (3.12.) protest ostrzegawczy. Nasi, z powiatu głogowskiego i okolic, którzy w lutym protestowali na moście i blokowali DK 12, tym razem zostali w domach. Co nie znaczy, że protestu nie rozważają. Jednak nie na drogach. Rozmawiali na ten temat kilka dni temu. Są zgodni.
Nie ma woli, by wyjeżdżać na ulice. Po wiosennym proteście większość rolników stwierdziła, że nie ma sensu wyjeżdżać ciągnikami z uwagi na utrudnianie ludziom życia
– mówi Ludwik Twardochleb, jeden z organizatorów poprzedniego protestu w Głogowie. Dodaje, że rolnicy z naszego terenu szykują się raczej na inną formę protestu, nastawionego na tych, którzy decydują, czyli pod sejmem i biurami poselskimi.
Co da utrudnianie życia ludziom, którzy muszą dojechać do pracy i do lekarza, gdy nie odczują tego decydenci?
– dodaje rolnik.
(GH, zdj. archiwum)
Obywatel 07:05, 04.12.2024
2 0
Co za zimno? Przypomnimy na wiosne i lato 07:05, 04.12.2024
Fm10:33, 04.12.2024
0 0
No i chwała Bogu. 10:33, 04.12.2024