Kradzieże pod wysokim napięciem! Pod Głogowem grasują złodzieje latarni

Ciemno we wsiach gminy Głogów. W ostatnim czasie łupem złodziei padły...cztery lampy uliczne. Straty są poważne.

Zaczęło się w połowie grudnia, gdy przepadły dwie ledowe lampy uliczne przy ul. Pogodnej w Kluczach, przy boisku sportowym. Złodzieje uszkodzili przy tym kable energetyczne. Kradzież zauważyli i zgłosili w urzędzie gminy mieszkańcy Kluczy, zaniepokojeni, dlaczego nie działa oświetlenie. Niestety, przyczyną nie była awaria.

Część Kluczy została bez oświetlenia. Kradzież została zgłoszona na policję

– mówi wójt gminy Głogów Bartłomiej Zimny. Złodzieje wycięli tam dwa metalowe słupy razem z fundamentami. Zniszczyli też okablowanie na całej linii. Prawdopodobnie zrobili to w nocy.

Nie świeciła cała część nowego oświetlenia wybudowanego przez gminę, od ogródków działkowych do skrzyżowania z ulicą Pogodną. Mieszkańcy czuli się zagrożeni

– potwierdza Alina Kaleta, kierownik referatu środowiska i dróg w urzędzie gminy Głogów.

Po kradzieży pozostały sterczące kable, które trzeba było szybko zabezpieczyć. Udało się zdobyć nowe słupy i w miarę szybko odtworzyć oświetlenie. Kilka dni później gmina zamontowała nowe latarnie. Kosztowało to 12 tys. zł.

Wystąpiliśmy do ubezpieczyciela o ewentualne odszkodowanie

– dodaje wójt. Niestety na tym złodzieje ulicznego oświetlenia nie poprzestali. Na łowy wyprawili się do wsi po tej stronie Odry, do Turowa. Tam skradziono kolejne dwie nowe lampy ledowe stojące przy ścieżce prowadzącej do nowo wybudowanej świetlicy i część ogrodzenia. Stało się to prawdopodobnie przed sylwestrem.

Wystające z ziemi kable zostały zabezpieczone, jednak na zamontowanie brakujących lamp przy świetlicy mieszkańcy Turowa muszą jeszcze poczekać. Koszt odtworzenie oświetlenia to 11 tys. zł, a wydatek poniesie Centrum Biblioteczno -Kulturalne Gminy Głogów. Ta kradzież również została zgłoszona policji.

Ktoś się doświetla naszym kosztem

– kwituje wójt Bartłomiej Zimny. Jest nadzieja, że na czterech latarniach się skończy. Jak podaje Agnieszka Kotwas, zastępca oficera prasowego komendanta policji w Głogowie, od połowy grudnia na naszym terenie nie było podobnych kradzieży, ani w gminie Głogów, ani w sąsiednich.

(GH, zdj. Gmina Głogów)