Gmina Grębocice rozpoczęła relacje z gminą Dubăsarii Vechi w Mołdawii. Na ostatniej sesji radni podjęli uchwałę o nawiązaniu z nią współpracy partnerskiej.
Przedstawiciele mołdawskiej gminy byli już w Grębocicach w grudniu zeszłego roku.
Zaproponowali nam podpisanie umowy partnerskiej
– informuje wójt Grębocic Roman Jabłoński. Powiedział, że pierwsze kontakty z tą gminą nawiązali strażacy OSP z Grębocic. Strażacy obiecali wsparcie, przygotowują nawet w podarunku samochód strażacki i najpewniej w najbliższym czasie dostarczą go do Mołdawii.
Oni są na etapie środków przedakcesyjnych. Interesowało ich u nas przede wszystkim, jak radzimy sobie z zagospodarowaniem odpadów i gospodarką wodno-ściekową. To co my już przeszliśmy, u nich dopiero się zaczyna. Był u nas m.in. jeden z przedsiębiorców zajmujących się produkcją win, bo przecież Mołdawia stoi dobrym winem
- mówi wójt Roman Jabłoński. Dlatego podjęto decyzję o sformalizowaniu współpracy. Na ostatniej sesji rady gminy, we wtorek (15.04.), radni większością głosów podjęli uchwałę w sprawie nawiązania współpracy partnerskiej z gminą w Mołdawii. Tylko jedna radna Róża Pierzchalska była przeciwna. Nie chciała nam jednak wyjawić dlaczego.
Współpraca obu gmin ma polegać na inicjowaniu i utrzymywaniu wzajemnych kontaktów w zakresie bezpieczeństwa publicznego, oświaty, kultury i sztuki, gospodarki, ochrony środowiska, sportu i turystyki, rozwoju gospodarczego oraz wymiany doświadczeń dotyczących funkcjonowania obu partnerów.
W uzasadnieniu do uchwały podjętej przez radnych z Grębocic czytamy, że w Mołdawii potrzebna jest pomoc nie tylko w organizacji straży pożarnej, ale także w innych obszarach zarządzania gminą. Właśnie dlatego tamtejsze władze postanowiły przylecieć do Polski, aby spotkać się z wójtem i zasięgnąć wiedzy na temat sprawnego zarządzania.
W trakcie wizyty goście mieli okazję zobaczyć oczyszczalnię ścieków, stację uzdatniania wody oraz funkcjonowanie gospodarki odpadami. Szczególne wrażenie wywarły na nich punkty selektywnej zbiórki odpadów, które są standardem w naszych gminach, a których brak w Dubăsarii Vechi. Jak podkreślili, w ich gminie nie istnieje system odbioru odpadów, co stanowi ogromne wyzwanie. Wizyta burmistrza gminy Dubăsarii Vechi Chetrusca Aurelem oraz wspomniane spotkanie stało się impulsem do dalszego zacieśniania przyszłej współpracy partnerskiej.
Przedstawiciele samorządu Dubăsarii Vechi przyjadą do Grębocic na podpisanie umowy o współpracy. Trochę to daleko, ponad 1300 kilometrów. Około 16 godzin jazdy samochodem.
Jest dobre połączenie samolotem z Warszawy. Nasi strażacy już lecieli, podróż trwa około dwóch godzin, ale wiem, że jeden z przedsiębiorców, który tutaj u nas był, przyjeżdża do nas w interesach samochodem
- wójt Jabłoński ma nadzieję, że jeszcze w tym roku uda się np. wymiana kulturalna.
Warto pomagać, dzielić się doświadczeniem
– uważa.
(DN)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz