Dziś pod głogowską jednostką wojskową można oddać krew. Pierwsi chętni już to zrobili, a kolejni chętnie zaglądają do krwiobusu.
To akcja dla każdego, kto może i chce podzielić się cennym darem, jakim jest krew.
– Tym razem oddajemy krew dla dzieciaków. Do godziny 15 stoimy przed jednostką, tak żeby było nas widać. Można jak najbardziej przyjść, a nawet trzeba – z tego względu, że krew to jedyne lekarstwo, które pomaga wszystkim i wszystkich łączy – zaznacza st. sierż. Emil Pietrzak z głogowskiego batalionu.
To akcja nie tylko dla doświadczonych krwiodawców. – Jeśli ktoś chce oddać krew po raz pierwszy, powinien zjeść posiłek, wypić kawę i spokojnie przyjść. Na miejscu przejdzie standardowy proces sprawdzania, a lekarz podejmie decyzję, czy może dziś oddać krew – dopowiada st. sierż. Emil Pietrzak.
Jak zapewnia obsługa, w krwiobusie aktualnie stosowane są bardzo cienkie igły, więc nie ma czego się bać – to bardzo delikatna procedura. Na koniec otrzymujemy czekoladki i oczywiście zostaje nam satysfakcja, że pomagamy innym.
Do dzisiejszej akcji przyłączyli się również żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
– Chcemy w ten sposób wspierać naszą lokalną społeczność. Krew to najcenniejszy dar, jaki możemy ofiarować. To bardzo ważne zwłaszcza w okresie wakacyjnym, kiedy tradycyjnie jest duże zapotrzebowanie na krew. My dziś po prostu realizujemy swoją misję. Udowadniamy, że jesteśmy zawsze gotowi i blisko społeczeństwa – zaznacza podpułkownik Mariusz Rędzia, dowódca 162 Batalionu Lekkiej Piechoty w Głogowie.
Akcja pod głogowską jednostką wojskową trwa dziś do godziny 15.00. Kto nie zdąży, ma okazję do podzielenia się tym darem w regionalnych punktach krwiodawstwa.
KD
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz