Wysyp pozwów pracowników głogowskiego szpitala przeciwko pracodawcy. Domagają się w sądzie wysokich odszkodowań. Wyrok w jednej sprawie już zapadł.
Wpłynęło już 26 spraw pracowników szpitala w Głogowie. Sąd podzielił je na kilka grup, do wspólnego rozpatrzenie pod jedną wokandą. Wcześniej Sąd Rejonowy w Głogowie wydał wyrok w sprawie złożonej przez sześciu pracowników szpitala. Sąd uznał ich roszczenie – po kilkadziesiąt tysięcy złotych odszkodowania na osobę. Szpital złożył apelację.
Chodzi głównie o nierówne traktowanie, czyli wprowadzone ustawą o minimalnym wynagrodzeniu pracowników medycznych z 2017 r. różnicowanie zarobków ze względu na wykształcenie. Tak jak szpitale w całej Polsce, głogowski musi się zmierzyć z wielkim problemem. A sądy z wysypem spraw – pielęgniarki wygrywają odszkodowania sięgające 60-80 tys. zł.
Jak podaje Jarosław Halikowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Legnicy, już na początku roku w sądzie w Głogowie zapadł wyrok w sprawie o naruszenie zasady równego traktowania i ustalenie treści stosunku pracy, na korzyść sześciu pracowników szpitala. Dla każdego z nich zasądzono odszkodowanie po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wyrok jest nieprawomocny, nie ma jeszcze terminu rozpatrzenia apelacji szpitala. Sprawa toczy się w Sądzie Okręgowym w Legnicy.
Wpłynęło jeszcze 26 pozwów złożonych przez pracowników szpitala, m.in. oddziału wewnętrznego i neurologii, również na kwoty po kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Domagają się zasądzenia tych kwot tytułem odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu
– mówi sędzia Halikowski. Dodaje, że pozwy dotyczą lat 2022-2024. Sąd wyznaczył termin rozprawy pierwszej grupy – 18 grudnia.
Głogowski Szpital Powiatowy nie udziela komentarzy ani nie przekazuje szczegółowych informacji na temat spraw objętych postępowaniem sądowym.
Zgodnie z obowiązującymi standardami etyki instytucjonalnej, respektujemy prawo każdej ze stron do sprawiedliwego i niezależnego rozpatrzenia zarzutów oraz roszczeń przez właściwe organy wymiaru sprawiedliwości. Wierzymy, że wszelkie kwestie sporne zostaną rozstrzygnięte zgodnie z literą prawa, w duchu obiektywizmu i transparentności
– informuje Marcin Link, rzecznik prasowy szpitala.
Naszym nadrzędnym celem pozostaje zapewnienie ciągłości świadczenia najwyższej jakości usług medycznych oraz bezpieczeństwa naszym pacjentom i pracownikom. Placówka nieprzerwanie funkcjonuje zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i standardami systemu ochrony zdrowia
– podkreśla i prosi o uszanowanie decyzji o powściągliwości w komentowaniu postępowań sądowych.
W szpitalu temat nie jest tajemnicą, jednak o szczegółach się nie mówi, nie zna ich nawet związek zawodowy skupiający w szpitalu ponad 90 osób. Pielęgniarki, które wystąpiły do sądu, tego nie rozgłaszają.
Ustawa bardzo podzieliła środowisko pielęgniarskie i stąd się biorą te pozwy. Jak zawsze i wszędzie pieniądze dzielą
– mówi Barbara Sybis, przewodnicząca zakładowej organizacji Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Przypomina, że w zależności od wykształcenia pielęgniarki są podzielone na trzy grupy. Najwięcej zarabiają pielęgniarki z tytułem magistra i specjalizacją, mniej z jednym lub drugim, a najmniej te z licencjatem i po liceach, bez względu na staż pracy i doświadczenie. W pracy wykonują te same obowiązki, pracują tak samo, ale nie za te same pieniądze.
Należy doceniać wykształcenie. Ktoś o wyższych kwalifikacjach powinien zarabiać więcej, ale różnice płacy zasadniczej w ustawie są zbyt duże. Gdyby były mniejsze, nie byłoby takiego niezadowolenia naszej grupy
– ocenia, że niższe wynagrodzenie ma ponad połowa pielęgniarek głogowskiego szpitala. Różnica jest bardzo duża.
Nie można się na to zgadzać
– jej zdaniem doświadczone pielęgniarki bez wymaganego wykształcenia mają prawo walczyć o swoje, jeśli czują się pokrzywdzone. Barbara Sybis zaznacza, że nie jest winny pracodawca, tylko ustawa, a w głogowskim szpitalu pielęgniarki, które podwyższyły kwalifikacje, dostają wyższe wynagrodzenie. A nie w każdym szpitalu tak jest.
(GH)
Selfi10:07, 24.07.2025
I co nam starosta odpowie ?
JA10:51, 24.07.2025
A TYM WYKSZTALCONYM PIELEGNIARKOM NIE PRZESZKADZA KIEDY MLODY CZLOWIEK PO STUDIACH W ICH ODDZIALACH ZAMIATA BO MLODZI NIE MAJA PRACY
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Trwa biesiada nad Odrą w Głogowie
TYLKO NIE MOWCIE ZE WY TEZ JAK SIKORSKI NA PLEBANII W CHOBIELINIE BEDZIECIE ZAGRANICZNIAKOW PRZYJMOWAC WE WLASNYCH WLOSCIACH
NIKT
23:52, 2025-08-03
Trwa biesiada nad Odrą w Głogowie
PANIE PREZYDENCIE TE PIENIADZE NA IMPREZOWANIE TO W PROWIDENCIE CZY U BOCIANA POZYCZONE
no
23:49, 2025-08-03
Bayer Full na bis w Głogowie! [FOTO]
ja chyba odkrylam tajemnice pieniedzy na imprezki w naszym miescie to pozyczki a konto kpo a potem bedzie jak u bociana zajecie miasta przez fundatorow od campusa i tak po kolei i bedziemy calym pyskiem w unii po drugiej stronie odry
ja
23:44, 2025-08-03
Trwa biesiada nad Odrą w Głogowie
a te ze żłobków też by chciały posłuchać ż wszyscy polacy to jedna rodzinafaka podzielona na pol i jeden glos wiecej kiedy impreza dla nich
1111
23:04, 2025-08-03