Surowa kara zapadła przed Sądem Rejonowym w Głogowie. No ale ten kierowca spowodował śmierć dwóch osób, prowadził bez uprawnień i pod wpływem narkotyków.
10 lat pozbawienia wolności – właśnie taki wyrok w sądzie w Głogowie usłyszał Patryk P., który 14 września 2024 roku spowodował śmiertelny wypadek na drodze wojewódzkiej nr 323 między Lesznem a Górą, w okolicy miejscowości Laskowa. Do końca życia nie będzie także mógł prowadzić pojazdów. Wyrok ten jest prawomocny.
Według ustaleń śledztwa, tego dnia było ślisko na jezdni, panowały złe warunki pogodowe. Patryk P., jadąc w kierunku Leszna, zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w prawidłowo jadącego opla insignię. Samochodem podróżowało czterech obywateli Niemiec.
Ustalono, że mężczyzna, który kierował busem marki Mercedes Sprinter, nie miał do tego uprawnień i był pod wpływem marihuany oraz metamfetaminy.
W organizmie Patryka P. wykryto marihuanę w stężeniu 4,8 ng/ml oraz metamfetaminę w stężeniu 30 ng/ml, co odpowiadało stężeniu ponad 0,5 promila alkoholu we krwi. Jak ustalono, kierowca nie miał nigdy prawa jazdy
- przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz.
Mercedes Sprinter, którym kierował Patryk P., był nowym pojazdem, wypożyczonym przez jego kolegę w wypożyczalni. Choć auto było sprawne, biegli stwierdzili, że w czasie wypadku miało już znacznie zużyte opony, o obniżonej przyczepności, a tego dnia było ślisko. Z ustaleń biegłego wynika, że Patryk P. jechał z prędkością 92,5 km/h, podczas gdy opel insignia poruszał się z prędkością 63,4 km/h, czyli poniżej dopuszczalnej. Do wypadku doszło poza terenem zabudowanym, na prostym odcinku drogi, na której obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h.
Prokuratura oskarżyła Patryka P. o: umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających, spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz prowadzenie bez wymaganych uprawnień.
Mężczyzna zarówno w prokuraturze, jak i w sądzie przyznał się do winy, tłumaczył, że zażywał narkotyki dzień i dwa dni przed wypadkiem, a za kierownicę wsiadł tylko na chwilę, by odprowadzić auto do wypożyczalni. Twierdził również, że niewiele pamięta z samego zdarzenia. Biegli orzekli, że był w pełni poczytalny.
Żałował tego, co się stało
– podała prokurator Łukasiewicz.
Sąd Rejonowy w Głogowie wydal surowy wyrok. Wymierzył karę 10 lat pozbawienia wolności, orzekł dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz obowiązek zapłaty zadośćuczynienia dla rodziny ofiar wysokości 60 tys. zł oraz świadczenie 5 tys. zł na rzecz funduszu sprawiedliwości.
Wyrok już się uprawomocnił. To jeden z najcięższych wyroków, jakie zapadły w naszym regionie w ostatnich latach za przestępstwa drogowe.
(DN)
Foto_ PSP w Górze
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Trwa biesiada nad Odrą w Głogowie
TYLKO NIE MOWCIE ZE WY TEZ JAK SIKORSKI NA PLEBANII W CHOBIELINIE BEDZIECIE ZAGRANICZNIAKOW PRZYJMOWAC WE WLASNYCH WLOSCIACH
NIKT
23:52, 2025-08-03
Trwa biesiada nad Odrą w Głogowie
PANIE PREZYDENCIE TE PIENIADZE NA IMPREZOWANIE TO W PROWIDENCIE CZY U BOCIANA POZYCZONE
no
23:49, 2025-08-03
Bayer Full na bis w Głogowie! [FOTO]
ja chyba odkrylam tajemnice pieniedzy na imprezki w naszym miescie to pozyczki a konto kpo a potem bedzie jak u bociana zajecie miasta przez fundatorow od campusa i tak po kolei i bedziemy calym pyskiem w unii po drugiej stronie odry
ja
23:44, 2025-08-03
Trwa biesiada nad Odrą w Głogowie
a te ze żłobków też by chciały posłuchać ż wszyscy polacy to jedna rodzinafaka podzielona na pol i jeden glos wiecej kiedy impreza dla nich
1111
23:04, 2025-08-03
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz