Zamknij

Proboszcz: Okradli nasz kościół! Psy tropiące w akcji, parafianie wstrząśnięci

Mateusz Komperda Mateusz Komperda 12:59, 12.10.2025 Aktualizacja: 16:06, 12.10.2025
3 Mateusz Komperda Mateusz Komperda

Nocne włamanie do zabytkowej świątyni w Jaczowie. Parafianie nie mogą w to uwierzyć. – Coś strasznego – mówią.

Szok i niedowierzanie w Jaczowie pod Głogowem. W nocy z soboty na niedzielę (11/12.10) ktoś włamał się do zabytkowego kościoła pw. św. Szymona i Judy Tadeusza. To właśnie tutaj od lat trwają prace renowacyjne, finansowane z datków parafian. Tym bardziej dramatyczna jest wiadomość, że z wnętrza zniknął sprzęt nagłośnieniowy, lampy halogenowe oraz kielich liturgiczny z zakrystii.

Ludzie: Jak można było?

Niedziela, około godz. 11.30. Wierni idą w stronę kościoła, bo w samo południe – jak zresztą zawsze – zaplanowana jest tam msza święta. I nie wszyscy jeszcze wiedzą, co się wydarzyło tej nocy.

Pod kościołem stoi policyjny samochód. Jest też pies tropiący. Trwa zbieranie śladów i wyjaśnianie tego, jak mogło dojść do włamania.

Byliśmy tam. – Wszyscy pytają, jak można było coś takiego zrobić w świątyni?– zastanawiają się parafianie.

Proboszcz: To dla nas cios

Proboszcz parafii, ks. Piotr Matus, nie kryje emocji. – Ktoś prawdopodobnie wszedł głównym wejściem do kościoła. Potem dostał się na chór, bo tam nie ma krat zabezpieczających. Następnie musiał zeskoczyć do środka. Zniknął sprzęt nagłośnieniowy, lampy halogenowe, których używaliśmy przy pracach restauratorskich w kościele, a także kielich z zakrystii – relacjonuje duchowny.

W świątyni widać było ślady plądrowania. – Widać, że złodziej szukał czegoś więcej. Na razie trudno oszacować straty. Smutne jest to, że do takich rzeczy w ogóle dochodzi. To kościół, o który walczymy – o jego remont. Kościół zabytkowy. Nie jest nam łatwo, a teraz jeszcze coś takiego. Tutaj w pomoc angażują się bardzo mocno parafianie. To dla nas cios – dodaje ksiądz Matus.

Parafianie nie kryją oburzenia

Dla mieszkańców Jaczowa i okolic ta sprawa to więcej niż zwykła kradzież – to uderzenie w miejsce, które przez lata buduje przecież ich wspólnotę.

– Mieszkam tutaj od 20 lat i zawsze chodzimy do kościoła. Proboszcz jest bardzo zaangażowany. Nie mogę w to uwierzyć, kto mógł okraść kościół. Wszyscy jesteśmy całym sercem z księdzem. Musimy dać radę, poradzimy sobie – mówi Ewelina Mazur, jedna z parafianek.

Najgorsze jest to, że nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał. A obok kościoła stoi dom koło domu. Jest też plebania. – To nasze miejsce, nasz kościół. Tej nocy była cisza. Psy nie szczekały – opowiadają ludzie.

Na miejscu od rana pracują policjanci. Teren wokół kościoła został dokładnie przeszukany, a ślady zabezpieczone. W akcji uczestniczyły również psy tropiące. Czynności nadal trwają, a policja nie wyklucza żadnej wersji wydarzeń.

Śledczy próbują ustalić, czy włamanie mogło mieć charakter przypadkowy, czy też ktoś wiedział, co znajduje się w środku.

Kościół w Jaczowie to jeden z najstarszych obiektów sakralnych w regionie.

 
 
 
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (3)

Daro Daro

2 0

Złodziej a raczej złodzieje liczyli na pieniądze ze zbiórki na remont dachu .

13:26, 12.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarekMarek

3 2

Czyli się zawiodłeś, bo ich tam nie było?

13:33, 12.10.2025

Wspolnie ich zlapiemWspolnie ich zlapiem

3 0

Witam, kochani mieszkancy majacy jamery na domach trzeba sprawdzac zapisy bo na bank przyjechali jakims kombi badz wiekszym zeby wszystko wywiesc,szkoda ze nie podali godziny z kamer kosciola o ktorej to sie stalo

13:53, 12.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%