Miasto rozważa budowę Domu Pomocy Społecznej. Na razie rodziny z osobami wymagającymi całodobowej opieki mogą dostać dużą dopłatę do kosztów opieki krótkotermnowej. Jak będzie miejsce.
Dotąd takiej możliwości nie było i rodziny musiały w stu procentach pokrywać koszty czasowej opieki nad chorym świadczonej w Domach Pomocy Społecznej. W głogowskiej Magnolii to ponad 6 tys. zł za miesiąc. Przyjęta właśnie uchwała rady miejskiej (22.10.) daje im możliwość skorzystania z częściowego zwolnienia z opłat.
Jeżeli ktoś ma członka rodziny, który wymaga całodobowej albo kilkugodzinnej opieki, a musi iść do szpitala, wyjechać czy odpocząć, teraz może starać się o taką pomoc.
To jest umieszczenie w Domu Pomocy Społecznej na okres maksymalnie 30 dni, a jeśli jest konieczność może być wydłużone do 60 dni
- mówi Karina Taudul, dyrektor Centrum Usług Społecznych w Głogowie (wcześniej MOPS).
Uchwała szczegółowo określa procent odpłatności za usługę w zależności od dochodu w stosunku do kryterium dochodowego. Możliwe jest też całkowite zwolnienie z opłaty.
Musieliśmy to ustalić, żeby można było pomóc mieszkańcom, ale musimy wziąć pod uwagę, że w Domu Pomocy Społecznej w Głogowie jest tylko jedno takie miejsce i czas oczekiwania, więc możliwości są niezbyt duże. Ale jest szansa skorzystania z takiej formy pomocy, gdyby ktoś potrzebował. To jest już możliwe dla rodzin
- dodaje dyrektor CUS. To nowa możliwość. Zapis o opiece krótkoterminowej wprowadziła ustawa z 2023 roku.
Wcześniej nikt się nie zgłaszał. Dopiero z chwilą, gdy pojawiły się osoby, które chciały skorzystać z takiej formy pomocy, wprowadziliśmy uchwałę, żeby im pomóc w odpłatności. A koszty są duże: 220 złotych za dobę, czyli ponad sześć tysięcy miesięcznie, gdyby trzeba było zapłacić samemu
- mówi Karina Taudul. Ta pomoc w opłacie dotyczy nie tylko głogowskiego DPS Magnolia, ale i innych ośrodków w Polsce, które dysponują miejscami.
Podczas sesji radni pytali o możliwość zwiększenia w DPS-ie liczby miejsc przeznaczonych na opiekę krótkotrwałą.
Teraz jest kwestia, czy powiat może określić, jaką ilość miejsc jest w stanie zagwarantować na tę pomoc krótkoterminową, i czy miasto jest w stanie też określić, jaką kwotę może zabezpieczyć na ten cel, ponieważ pomoc krótkoterminowa ma być finansowana z budżetu gminy
- pyta radna Bożena Rudzińska, dodając, jak bardzo ta pomoc jest potrzebna wielu rodzinom i opiekunom osób starszych i niepełnosprawnych. A muszą czekać w długiej kolejce na możliwość skorzystania lub szukać miejsc w Zakładach Opieluńczo-Leczniczych.
Jak wyjaśnia Karina Taudul, domy pomocy społecznej nie mają obowiązku świadczenia opieki krótkoterminowej i zapewniają to tylko nieliczne w kraju. Powiat głogowski wyznaczył jedno miejsce. DPS Magnolia ma pełne obłożenie i kolejkę, więc trudno zwiększyć liczbę miejsc na taaką opiekę krótkoterminową.
Trzeba będzie o tym pomyśleć, spróbować pozyskać jakieś środki, bo dla starszych ludzi takie usługi na pewno będą potrzebne, a miejsce udostępnione przez powiat to jest zbyt mało
- mówi radny Krzysztof Sarzyński.
Okazuje się, że budowa miejskiego domu pomocy społecznej jest już planowana, rozmowy trwają.
Biorąc pod uwagę starzenie się społeczeństwa i że młodych ludzi jest coraz mniej, często wyjeżdżają poza miasto, to te starsze osoby zostają tak naprawdę same. Myślę, że dobrze by było w perspektywie kilku lat pomyśleć o tym, żeby stworzyć gminny dom pomocy społecznej. Prowadzimy rozmowy, mam nadzieję, że się to kiedyś nam uda
- mówi dyrektor CUS Karina Taudul.
Rozmawiamy na ten temat. Padają propozycje, bo powstają programy finansowania mieszkań dedykowanych dla osób starszych, z niepełnosprawnościami, ale bardziej takich, które sobie radzą. Oczywiście zawsze jest przestrzeń możliwości na powstanie takiego czy innego ośrodka w Głogowie
- mówi prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz. Przypomina, że jeszcze kilka lat temu o hospicjum mówiliśmy abstrakcyjnie.
Myślę, że całkiem poważnie i szybko można byłoby nie tylko myśleć ale i postarać się realizować
- dodaje. Zwraca też uwagę, że publiczne ośrodki zawsze będą droższe od niepublicznych, z powodu wyższych wymagań standardów zatrudnienia i jakości.
Koszmarna kolizja z udziałem karawanu
A co im się tak śpieszyło umarł ktoś?
HGW
09:57, 2025-10-24
W Jerzmanowej wybierają Mistrza Ortografii
W Jaczowie polonistka Anetka miała świetny pomysł na piątki z dyktanda. Uczniowie na kilka dni przed sprawdzianem z ortografii otrzymywali tekst do nauki a następnie pisali dyktando. Uczniowie którym średnio poszło mieli szansę na poprawę.
Jaczo
09:52, 2025-10-24
Dyrektorka PCPR zwolniona!
W przeszłości moje dwie koleżanki pracowały u Pani Dyrektor Krystyny Piaseckiej Olejniczak.Myślę że.około14 lat temu.J Obie były przyjęte na czas określony.Z różnicą zatrudnienia około 2 lat.Jedna
Ataner
01:00, 2025-10-24
Koszmarna kolizja z udziałem karawanu
Czy ktos kontroluje populacje dzikich zwierząt w naszym regionie??? Coraz ich więcej, oby nie doszło do tragedii...
Lith
23:43, 2025-10-23
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz