Siatkarze Chrobrego Głogów byli gospodarzami dwudniowego turnieju towarzyskiego. W hali Szkoły Podstawowej nr 3 na os. Piastów Śląskich sparowały w sumie cztery zespoły. Chrobry w pierwszym dniu po zaciętym boju uległ późniejszemu triumfatorowi Astrze Nowa Sól 2:3. Nowosolan prowadzi głogowianin Norbert Śron.

W drugim sobotnim spotkaniu Krispol Września uległ Olimpii Sulęcin 0:3 i o trzecie miejsce w niedzielę Chrobry zmierzył się z ekipą z Wrześni. Zdołał wygrać jedynie trzeciego seta wysoko 25:13, w pozostałych przegrał do 21, 21 i do 18. - Sporą rewolucję kadrową przeszliśmy. Z szatni ubyło nam dużo doświadczenia. Ale mamy sporo świeżej i młodej krwi, która mocno naciska. Mam nadzieję, że będzie argumentować to świetną postawą na boisku. Muszą pokazać, że działacze i sztab się nie mylili sprowadzając ich tutaj. To granie to takie pierwsze śliwki robaczywki. Mamy duży materiał szkoleniowy. Zagraliśmy 9 setów w dwa dni w mocno okrojonym składzie, ale nie chcemy się tłumaczyć. Za tydzień czeka nas turniej we Wrześni. Potem ostatni szlif na turnieju w Tomaszowie i następnie już inauguracji ligi z Legią Warszawa - podsumował turniej najbardziej doświadczony gracz Chrobrego Krzysztof Antosik.

W finale Astra pokonała Olimpię Sulęcin 3:0 w setach do 21, 20 i 17.
RED