Starcie Górnika Zabrze z Chrobrym Głogów kończyło 23. kolejkę Orlen Superligi.
W czwartek (20.03.) szczypiorniści Chrobrego Głogów pojechali do Zabrza – na trudny, gorący teren, bo przecież aktualnego brązowego medalisty mistrzostw Polski. Choć rywala, który w tym sezonie ma ogromne problemy finansowe, organizacyjne i sportowe. Choć może ten ostatni dołek już za sobą, bo w tym roku gra Górnika znacznie się poprawiła. Zaczął wygrywać mecze. Systematycznie punktować. I mimo tego, że przed starciem z Chrobrym był znacznie niżej – zajmując bowiem 7. miejsce w tabeli, to jednak postawił trudne warunki gry.
Na tyle trudne, że szybko objął prowadzenie w tym meczu i już go nie oddał. Przewaga miejscowych sięgnęła nawet pięciu trafień – na przerwę Górnik schodził ze solidną zaliczką 19:16. Po zmianie stron obraz gry Chrobrego się nie zmienił. Niestety głogowianie byli tłem dla rozpędzonych gospodarzy, którzy wygrali 37:30.Górnik kontynuuje więc swoją passę – w ostatnich pięciu ligowych spotkaniach nie przegrywał. Za to dla Chrobrego to druga porażka z rzędu. Głogowianie nadal zajmują 4. miejsce w Orlen Superlidze, ale po tej kolejce strata do Ostrovii Ostrów Wielkopolski wynosi już 8 punktów.
Czasu na odpoczynek nie ma dużo – w niedzielę (23.03.) o godz. 16 Chrobry zagra u siebie z Azotami Puławy, które nadal walczą o miejsce w fazie play-off.
(MK)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz