W lubuskiej 4.lidze Dąb Przybyszów pokonał przed własną publicznością Koronę Kożuchów 2:0. Strzelcami goli byli Kamil Kruszyński i Paweł Jóźwiak. Pierwsza połowa była wyrównana.
- To dobry przeciwnik - mówił trener Jarosław Helwig wyliczając, że Korona przecież nie przegrała pięciu ostatnich pojedynków. - Pokonali chociażby Falubaz Zieloną Górę czy zaliczyli remis z Tęczą Krosno Odrzańskie - chwalił.
Jednak z upływem czasu to Dąb przeważał na boisku. Bramki padły po przerwie. Nic dziwnego, że utrzymał 3. miejsce w tabeli. Na koncie ma tyle samo punktów, co Tęcza - po 49. Na czele Falubaz z 62 punktami. Dla miejscowych było to 15 zwycięstwo w tym sezonie.
- Szkoda, że pogoda nie dopisała. Było widać, że w niektórych elementach gry przeszkadzała na boisku w grze - podsumował Helwig.
W następnej 25.kolejce Dąb zagra u siebie z Tęczą Krosno Odrzańskie - w sobotę (11.05.) o godz. 16.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz