W niedzielę (12.05.) mocno padało, ale deszcz wcale nie odstraszył kibiców jednej i drugiej drużyny, aby dopingować swoich do walki. To był hit B-klasy, bo na boisku spotkały się zespoły walczące o awans. Sparta Przedmoście musiała wygrać przed własną publicznością, aby zbliżyć się do rywala. Każdy inny wynik mógłby oznaczać sporą stratę punktową, być może już nie do odrobienia.
I miejscowi szybko ruszyli do ataków. Już w 33. minucie Zbigniew Więdłocha strzelił na 1:0. Chwilę później Viktoria mogła wyrównać, ale Łukasz Ciarach spudłował z rzutu karnego. Po przerwie Sparta dobiła rywali - dwie bramki padły łupem Konrada Gruchały. Na otarcie łez dla Victori trafił Dorian Pabiszczak. Skończyło się na 3:1.
Mimo przegranej Viktoria jest na prowadzeniu B-klasy, ale ma tylko punkt przewagi nad Spartą i dwa nad rezerwami Sparty Grębocice. Do końca sezonu pięć kolejek.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz