Piłkarze Chrobrego Głogów po porażce z Puszczą Niepołomice (2:0) chcieli się zrehabilitować kibicom. I to na swoim stadionie. Rywal nie był jednak łatwy, bo do Głogowa przyjechał Górnik Łęczna. Od początku meczu inicjatywę przejęli goście, którzy co rusz zagrażali bramce pomarańczowo-czarnych. Świetny mecz pomiędzy słupkami rozgrywał Kacper Bieszczad, który wybronił nawet sytuację sam na sam.
Tym razem trener Ivan Djurdjevic w ataku postawił na Mikołaja Lebedyńskiego. Wydawało się, że stanowi on znacznie większe zagrożenie w defensywie przeciwników niż do tej pory Damian Kowalczyk. Te słowa potwierdziły kolejne akcje - tym razem Chrobrego. Jedna z nich zakończyła się bramką na 1:0. Było trochę zamieszania i Górnik ostatecznie umieścił piłkę we własnej bramce.
Druga połowa nie przynosiła zmiany wyniku. Kibice domagali się następnych bramek. Górnik, który do tej pory był w czubie tabeli, nie rezygnował z walki o punkty. W 80. minucie wyrównał Bartosz Śpiączka i było 1:1.
RED
Awaria systemu w Komunikacji Miejskiej w Głogowie
Podspółki kolesi dały plamę.Brak kontroli daje takie efekty.
Vlod88
09:58, 2025-09-13
Osiedle w Głogowie bez ciepłej wody
Do Odry się kapać..
lol
21:47, 2025-09-12
Pies porzucony w Głogowie na pastwę losu
Prawdopodobnie to ktoś bez serca, nie człowiek, a bydle zasługujące na prewencyjne odizolowanie od społeczeństwa. No ale nie można wykluczyć, że po prostu się schlał albo naćpał, przywiązał psa i zapomniał. To też jest możliwe, choć mało prawdopodobne.
Łukasz
21:07, 2025-09-12
W pielgrzymce z Głogowa pójdą całe rodziny
Tylko modlitwa nam pozostała.
Luk
19:24, 2025-09-12
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz