Gdy zobaczył policyjny radiowóz... zaczął uciekać. Na sumieniu miał sporo. Teraz grozi mu więzienie.
Policjanci z Chocianowa na wysokości Nowej Kuźni (gm. Radwanice) namierzyli Fiata Punto, którego kierowca wyraźnie wcisnął pedał gazu na widok radiowozu. Natychmiast zareagowali i zatrzymali siedzącego za kierownicą mężczyznę do kontroli.
Mundurowi skrupulatnie sprawdzili samochód, którym poruszał się 42-letni mieszkaniec Małomic
– relacjonuje Przemysław Rybikowski, rzecznik prasowy KPP w Polkowicach.
Najpierw okazało się, że tablice rejestracyjne, którymi posługiwał się kierowca, nie są przypisane do kontrolowanego auta i kradzione, a potem, że i samochód został skradziony we wrześniu minionego roku we Wrocławiu. Dalsze policyjne czynności wskazały, że kierowca znajduje się pod wpływem narkotyków i to nie pierwszy raz, gdy zostaje zatrzymany pod wpływem zabronionych substancji w trakcie jazdy
– dodaje.
Ostatecznie 42-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty kradzieży pojazdu oraz tablic rejestracyjnych, a następnie kierowanie samochodem z nieprzypisanymi do niego tablicami z numerem rejestracyjnym oraz pod wpływem narkotyków. Zatrzymanemu przez chocianowskich policjantów mieszkańcowi Małomic grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
(MK)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz