Są zarzuty dla katechety jednej z podgłogowskich szkół podstawowych, który kierował samochodem pod wpływem alkoholu. Grozi mu więzienie.
Przypomnijmy, że pierwsi o sprawie poinformowali dziennikarze „Głosu Głogowa”: 46-letni nauczyciel, katecheta i wychowawca świetlicy w jednej ze szkół w gminie Głogów wsiadł pijany za kierownicę i pojechał do pracy. Do szkoły jednak nie dotarł. Do zatrzymania doszło w poniedziałek rano (5.05.), tuż po długim majowym weekendzie. Około godziny 9, na jednym z osiedli w Głogowie. Miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu.
– Mężczyzna został poddany badaniu trzeźwości. Wynik – blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie – potwierdza mł. asp. Natalia Szymańska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.
Nauczyciel zamiast na lekcję do dzieci, trafił na komendę. – Jest mi wstyd – przyznał nam wtedy.
Mężczyzna stracił prawo jazdy. To jednak dopiero początek problemów. Zgodnie Kodeksem karnym prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest po prostu przestępstwem i grozi za to kara do trzech lat pozbawienia wolności.
– Kierowca usłyszał zarzuty – potwierdza oficer Szymańska. A to oznacza, że sprawa trafi teraz do prokuratury, a swój finał znajdzie w sądzie.
Z kolei w szkole, w której pracuje, analizują sprawę. – Na obecnym etapie sprawa została poddana analizie przez szkołę oraz odpowiednie jednostki i organy – usłyszeliśmy od dyrekcji tej szkoły. Ponadto, że z uwagi na ochronę danych osobowych, nie może udzielić szczegółowych informacji. – Wszelkie decyzje odnośnie konsekwencji zawodowych wobec pracownika, mogą mieć miejsce dopiero po zgromadzeniu pełnych informacji o zdarzeniu i jego okolicznościach – zaznacza.
Z kolei Iwona Osomańska, sekretarz gminy Głogów, odpowiada, że gmina niewiele w tej sprawie może zrobić. – Informację od dyrektora o zaistniałej sytuacji otrzymaliśmy. Gmina nie ma kompetencji do zatrudniania i zwalniania pracowników jednostek, za wyjątkiem dyrektora lub kierownika tej jednostki – wyjaśnia. Na razie konkretnych decyzji nie ma.
(MK)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz