Chłopak groził, że się zabije. Jego dziewczyna wezwała służby ratunkowe. A kiedy policjanci przyjechali na miejsce, to nikt nie otwierał drzwi. Do zdarzenia doszło dziś (17.06) w wieżowcu przy ulicy Budowlanych w Głogowie. Na miejsce wezwano strażaków do ich otwarcia.
- On uciekł - mówili nam sąsiedzi. Jak się dowiedzieliśmy, że wczoraj doszło tam do rodzinnej awantury. - Ta dziewczyna wzywała na pomoc. Coś się tam musiało między nimi wydarzyć - dodają ludzie.
- Do tego zdarzenia doszło na piątym piętrze wieżowca. Na miejsce zadysponowaliśmy trzy wozy w tym jeden z drabiną - mówi nam Mirosław Durka z PSP w Głogowie.
RED
Podejrzany o gwałcenie i molestowanie dziecka
Ludzie nie oceniajcie . Mieszkam niedaleko znam gościa , tam były sprzeczki rodzinne i dlatego posadzili go o to w zemście a tu już linczować chcą . Postawcie się na jego miejscu ?! Pomyslcie zanim wydać samosąd
Madziak
23:14, 2025-12-24
Zabytkowe schrony w Głogowie zniszczone
a czy zakonnik Holownia dalej jest wicemarszalkiem,to zaczyna byc ciekawe bo z NATO do Watykanu a z Watykanu do sejmu,tylko stołek niżej
ja
18:58, 2025-12-24
Zabytkowe schrony w Głogowie zniszczone
dzien sie konczy a naszego posla szpicbródki ani widu ani słychu czyżby i on uczestniczył dzisiaj w wielkim safari dzień bez niego to dzień stracony
wielki bu
18:38, 2025-12-24
Wielkie „Wigilijne Polowanie”
Brak mi słów dla takich ludzi. Najpierw łamią się opłatkiem mówiąc o pokoju, miłości i dobrym sercu a za chwilę zabijają zwierzę
M
15:42, 2025-12-24
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz