Ruch na Rondzie Konstytucji 3 Maja czasem wywiera na kierowcach presję. Z taką musiał się zmierzyć zarówno kierowca autobusu, jak i kierowca niebieskiego forda fiesty, dla którego to bliskie spotkanie mogło zakończyć się znacznie gorzej.
Do wydarzenia doszło dzisiaj (08.12) przed południem. Według wstępnych ustaleń kierowca forda wjeżdżał na rondo z ul. Sikorskiego, podczas gdy autobus zmieniał pas będąc już na rondzie. Większy pojazd zdaje się być zdatny do dalszej jazdy dzięki zaradności kierowcy i jego podręcznej srebrnej taśmy klejącej, która ma teraz utrzymać uszkodzony prawy reflektor. Ford natomiast wymagałby gruntownej naprawy, wymiany drzwi, nowej szyby i wielu innych uszkodzeń, ale kierowca już zdradza, że naprawa tego auta będzie nieopłacalna i, choć długo szukał tego samochodu i był z niego bardzo zadowolony, to będzie musiał się z nim rozstać.
Uszkodzeniu uległ również znak drogowy przy MOK-u. Na pobliską drogę jednokierunkową przesunięty został autobus, a samochód osobowy czeka na placu przed MOK-iem, więc ruch na rondzie nie jest utrudniony, ale tymczasowo zablokowana może być droga jednokierunkowa obok MOK-u. Sprawą zajmuje się policja.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz