20 lat temu biegło 29 osób, obecnie na Noworocznym Marszobiegu w Głogowie pojawiają się tłumy. Jest to okazja, aby zacząć rok na sportowo, ale też by pomóc. Dziś (1.01) odbyła się 20. edycja imprezy.

-To wydarzenie jest naszym głogowskim wydarzeniem. To nie jest wydarzenie jednego człowieka, to zbiór wszystkich tych, którzy dzisiaj są i chcą wspomóc. Marszobieg ma taki przekaz "Nie jesteś sam". Co to znaczy? Na początki zbieraliśmy żywność i ubrania, było to przekazywane ludziom, którzy potrzebowali pomocy. Od 4 lat zbieramy na hospicjum - mówi Jurek Górski, organizator wydarzenia - Najważniejsze jest to, aby dać siebie innym.

Mimo że na dworze było bardzo ciepło, to nie mogło obyć się bez rozgrzewki. - Przygotowaliśmy dla uczestników dużo dobrej zabawy i dużo energii podczas rozgrzewki, żeby wejść z uśmiechem w nowy rok - mówi Magda Skarpińska z Fitness & Squash Complex Głogów

Pierwszy na mecie był Mateusz Rozmus. - Staram się być co roku i to jest moja szósta czy już nawet siódma edycja. Dla mnie to symboliczny bieg. Mniej ważne sportowo, bardziej ważne jest to, że mogliśmy wszyscy pomóc - mówi mieszkaniec Serbów. Spośród kobiet najszybsza była Julia Tryka.

RED