Jak dostać się do piekarni lub banku znajdującego się przy remontowanym odcinku al. Wolności? Środkiem rozkopanej drogi. Ostatni etap tej inwestycji trwa w najlepsze - stąd też utrudnienia dla pieszych. Chodzić trzeba... którędy się po prostu da. I uważać na siebie.

- Takie tu zamieszanie, że głowa boli! - mówi Teresa Lipowska (60 l.), która była po chleb w ulubionej piekarni. - Wszędzie piach i trochę niebezpiecznie. Jakoś trzeba dać sobie radę - dodaje.

Ktoś inni obawia się, że to może skończyć się jakimś wypadkiem.- Dzieci biegają, osoby starsze dreptają. Niech któreś upadnie, rękę czy tam nogę złamie, to dopiero będzie - dorzuca Helena Wójcik (56 l.). Slalomem pomiędzy budowlańcami jeżdżą też rowerzyści, matki wózkami dziecięcymi.

Nie ma wyjścia - remont ma zakończyć się jeszcze w tym roku, kosztować około 10 mln zł.
RED