Około godz. 13.45 było po wszystkim. - Akcja przebiegła bez większych problemów - usłyszeliśmy od strażaków. Trwała dłużej niż planowano, ale najważniejsze było przecież bezpieczeństwo. Pocisk z drugiej wojny światowej był olbrzymi, bo ważył prawdopodobnie około 250 kg. Jak udało nam się ustalić w chwili wydobywania znajdował się na łyżce koparki, gdzie w sobotę (10.08.) prowadzono w tamtym miejscu prace.

Podczas akcji saperów miasto było sparaliżowane. Z jednej jak i drugiej strony mostu powstały kilometrowe korki.

Przypomnijmy, że po zlokalizowaniu bomby została wyznaczona strefa bezwzględnej ewakuacji, która wynosiła nie mniej niż 600 m. Od godz. 11 trwała ewakuacja mieszkańców północnej części Starego Miasta od Odry Północnej, ul. Długiej, Ostrowa Tumskiego oraz ul. Dzieci Głogowskich. Dla tych mieszkańców miejscem ewakuacji był ratusz - sala rajców.

W południe został też zamknięty most Tolerancji i głogowska marina. W trakcie akcji saperów nie można było pływać, opalać się ani wędkować nad Odrą. Zakaz obejmował odcinki w odległości 1,5 kilometra od miejsca znalezienia niewybuchu.
MK
fot.PM