GKS Tychy nie miał problemów z pokonaniem Chrobrego Głogów przed własną publicznością. Już po pierwszej połowie Chrobry przegrywał 2:0. Najpierw w 24. minucie prowadzenie gospodarzom dał Dominik Połap. W 43. minucie podwyższył Bartosz Szeliga. Reakcja trenera Ivana Djurdjevicia był natychmiastowa - już w przerwie zmienił Dominika Piłę i Michała Pawlika. W ich miejsce do boju posłał Damiana Kowalczyka oraz Macieja Diduszko.
I wydawało się, że wprowadzenie tego pierwszego było dobrym posunięciem, bo w 56. minucie Kowalczyk dał kontakt strzelając na 2:1. Nic mylnego... nie minęła minuta i było 3:1. Tym razem na listę wpisał się Marcin Biernat a w 72. minucie Wojciech Szumilas. W 67, minucie Przemysław Stolc nie wykorzystał rzutu karnego. Wynik na 5:1 ustalił Damian Kasprzyk.
To piąta porażka w tym sezonie w Fortunie 1.lidze pomarańczowo-czarnych. Sytuacja w tabeli jest fatalna - Chrobry bez punktów zajmuje ostatnie miejsce.
MK
fot. Chrobry Głogów S.A.
GKS Tychy-Chrobry Głogów 5:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Połap (24`), 2:0 Szliga (43`), 2:1 Kowalczyk (56`), 3:1 Biernat (57`), 4:1 Szumilas (72`), 5:1 Kasprzyk (90`).
Chrobry: Szromnik - Stolc, Ratajczak, Praznovsky, Ilków-Gołąb, Drewniak. Pawlik (46` Diduszko), Mandrysz, Ziemann, Piła (46` Kowalczyk), Lebedyński (78`Artigas).
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz