20-latek może mówić o sporym szczęściu - z tej kolizji wyszedł cało. Jechał drogą wojewódzką 329 w stronę Głogowa. Podróż zakończył w rowie koło Smardzowa, kiedy postanowił wyprzedzać na "trzeciego". Włączył kierunkowskaz i ruszył. Ale w tym samym momencie manewr wyprzedzania rozpoczął też kierowca auta jadącego w środku.
Młody kierowca forda się wystraszył, wpadł w poślizg i zjechał do rowu. Nic mu się nie stało. Ani innym uczestnikom ruchu. - Dobrze, że nic nie jechało z naprzeciwka - usłyszeliśmy na miejscu. Droga jest przejezdna.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz