Na parkingu jednej ze stacji paliw w centrum Głogowa stoi samochód, który pewnie wielu z naszych czytelników pamięta z czasów młodości lub dzieciństwa -to żuk.
Na pace leżą stare materiały reklamowe. Szyba wybita, więc można wejść do środka bez żadnych problemów. - Tylko czekać aż ktoś go podpali - mówią kierowcy. A szkoda, bo to przecież... - Można rzecz - zabytek! - dodają. Zepsuł się? A może właściciel jeszcze po niego wróci? Jedno jest pewne - służby w tym wypadku są bezradne. Samochód stoi bowiem na prywatnym terenie. Pozostaje czekać.
JW
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz