Chwilę po godz. 8 spod kościoła w Jaczowie wyruszyła piesza pielgrzymka Pracowników Polskiej Miedzi do Grodowca. Do pokonania mają około 15 km. Jest chłodno, ale pogoda nie przeszkodziła. Stawiło się blisko 100 osób.

- Najważniejsze jest zebrać się i wyjść - mówił Piotr Matus, proboszcz miejscowej parafii. I dodawał, że w trakcie pielgrzymki będą modlić się za tych, którzy zginęli w wypadkach górniczych. - Ale też w intencji rodzin, dzieci, żon, aby ta praca górnika była błogosławiona i bezpieczna - dodawał.

Wśród tych, którzy wyruszyli była Iwona Junik z Bądzowa. - Pod ziemią pracuje mąż i brat, więc mam za kogo iść i się modlić. Idziemy pierwszy raz - opowiadała.

O godz. 12.30. w Sanktuarium Matki Bożej Jutrzenki Nadziei w Grodowcu, odbędzie się msza św. w intencji Pracowników Polskiej Miedzi oraz zmarłych w 2019 roku górników i hutników. Na zakończenie pielgrzymki przewidziany jest gorący poczęstunek.
RED