Każdy może mieć swój Everest - głogowianin Krystian Domino, szczęśliwy mąż i ojciec dwojga dzieci marzy o zdobyciu najwyższej góry świata. I jest coraz bliżej swojego celu.
O tym wszystkim opowiadał w Miejskiej Bibliotece Publicznej, gdzie odbyło się kolejne ze spotkań w ramach "Fotostopu Przez Świat" organizowane przez podróżników Grażyny i Stefana Sroczyńskich.
Krystian Domino od lat znany jest z tego, że zdobywa górskie szczyty. Na swoim koncie ma już kilka z nich, lecz wciąż nie zdobyte zostają przez niego azjatyckie ośmiotysięczniki.
Uczestniczył w projekcie Polskie Himalaje - wyjątkowej akcji z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Udział w niej wzięło aż 400 osób wpisując się tym samym w księgę rekordów Guinnessa. Wspinali się do bazy pod Everestem. Jego podróż zakończyła się na 5 tys. 500 m n.p.m. - Udało się zdobyć bazę, zobaczyć najwyższą z gór i przeżyłem niesamowitą przygodę. Do tej pory to wyprawa mojego życia - mówi K. Domino.
Na tym nie kończy, bo alpinista już zapowiedział, że zrobi wszystko, aby zobaczyć świat z samego szczytu.
[FOTO]Upał nie zatrzymał biegaczy. Oto zwycięzcy!
Zapisało się 300, a wystartowało 250. Ludzie czy wy jesteście normalni? 50 idiotów zablokowało możliwość startu tym którzy chętnie by pobiegli, a nie mogli bo wy im zajęliście miejsce. Gratuluję.
Tereska
10:17, 2025-09-22
Narodowa Partia Polski tworzy się w Głogowie [WIDEO]
o BOZE TO SIE MOJ SASIAD WASYLEK ZMARTWI
babcia
10:07, 2025-09-22
Rok po powodzi. Wały od dwóch lat nie były koszone
Przez wał można przejechać, jeśli miejsce te jest utwardzone, a na serbach jak widać jest utwardzone karmieniem więc przejazd powinien być legalny.
DX
09:59, 2025-09-22
Rok po powodzi. Wały od dwóch lat nie były koszone
Wody Polskie to taka przechowalnia ludzi jak SM nadodrze, oni nie sa od pracy, tylko regularnego pobierania pensji. Pani Justynka jest co prawda specjalista, ale nie wiadomo od czego, na drzwiach jest tylko “ specjalista” w kombinacie w centrali to samo.
Oi
09:53, 2025-09-22
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz