Paweł Chruszcz został znaleziony martwy prawie dwa lata temu - 31 maja 2018 r. Prokuratura Okręgowa w Legnicy pod nadzorem prokuratury krajowej prowadziła w tej sprawie śledztwo, które zakończyła w grudniu zeszłego roku decyzją o jego umorzeniu wobec braku znamion czynu zabronionego.
Prokuratorzy doszli wtedy do wniosku, że do tej śmierci nie przyczyniła się żadna osoba trzecia i że wszystko wskazuje, iż było to samobójstwo. Na tym nie koniec sprawy. Wpłynęło zażalenie.
- Zażalenie wpłynęło do Sądu Rejonowego w Głogowie 31 stycznia tego roku - informuje rzecznik Sądu Okręgowego w Legnicy Jarosław Halikowski. - Jest to bardzo duża sprawa, aż 11 tomów materiałów dowodowych do zapoznania - dodaje, że jednak sędzia podjął próbę wyznaczenia terminu posiedzenia, na którym miała być rozpatrywana. Termin był już wyznaczony, ale w marcu wstrzymano normalną pracę sądów.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz