Co się dzieje na budowie odcinka S3 z Polkowic do Lubina? Dopytujecie o to. - Jakby prace stanęły w miejscu - mówicie, bo przecież często tędy jedziecie do pracy chociażby na strefę przemysłową lub do kopalni. - A jazda okrężną drogą jest bardzo uciążliwa. Zwłaszcza rano i po pracy, gdy tworzą się tam korki. Ile jeszcze? - dodaje nasz Czytelnik.
Sprawdziliśmy. Trwa tam układanie nawierzchni, zbrojnie obiektów mostowych czy skarpowanie i humusowanie nasypów. Niestety nowy wykonawca ma spore problemy. - Niemniej w toku prowadzonych robót, zostały zidentyfikowane kolejne nieprawidłowo wykonane przez pierwotnego wykonawcę prace - mówi nam Magda Szumiata, ds. komunikacji społecznej w oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu.
Chodzi o stwierdzone wady w wykonaniu niektórych elementów obiektów mostowych, co będzie wiązało się m.in. z koniecznością wymiany wadliwie zamontowanych urządzeń dylatacyjnych na kilku obiektach. - Obecnie trwa opracowanie projektów zamiennych mających na celu naprawę wadliwie wykonanych prac. Kosztem usunięcia wad w stwierdzonych w robotach zostanie obciążony pierwotny wykonawca - dodaje.
I zapewnia, że udostępnienie do ruchu co najmniej jednej jezdni trasy głównej pomiędzy węzłami Lubin Północ a Polkowice Południe nastąpi najszybciej jak to będzie możliwe, po wykonaniu wszystkich niezbędnych prac, w tym robót związanych z wymianą wadliwie zamontowanych przez pierwotnego wykonawcę urządzeń dylatacyjnych na obiektach. - Aby jak najbardziej sprawnie i efektywnie wdrożyć działania naprawcze, mające na celu wyeliminowanie zidentyfikowanych wad po pierwotnym wykonawcy, InżynierKontraktu zaangażował ekspertów z niezależnej jednostki badawczej - Instytutu Techniki Budowalnej - wyjaśnia.
Celem działań ekspertów będzie weryfikacja programów naprawczych, szukanie rozwiązań technicznych, które będą optymalne pod względem finansowym oraz czasowym, przy jednoczesnym dążeniu do zachowania jak największej ilości prac już wykonanych.
Przypomnijmy, że budowa również tego odcinka miała zakończyć się w 2018 roku. Nie udało się. Inwestycję przejęła nowa firma, która ma oddać ponad 14 km odcinek S3 w drugim kwartale 2021 roku. Koszt inwestycji to 228,4 mln zł.
RED
fot. GDDiK
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz